Radiolodzy są mniej podatni na złudzenia optyczne

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Radiolodzy są mniej podatni na złudzenia optyczne niż inni ludzie. To wynik praktyki, dzięki której wykształcają umiejętność skupienia na detalu i zignorowania elementów decydujących o powstaniu iluzji - dowodzą naukowcy z Wielkiej Brytanii.

"Dotąd uważano, że raczej niemożliwe jest wykształcenie swojej percepcji wzrokowej tak, żeby nie ulec złudzeniom optycznym" - powiedział PAP dr Radosław Wincza z University of Central Lancashire, autor pracy opublikowanej w "Scientific Reports".

Zwykle w badaniach nad wyspecjalizowaną percepcją skupiano się na szachistach i radiologach właśnie. Choć percepcja wzrokowa specjalistów z tych grup przebiega inaczej, to jest między nimi wiele podobieństw. Potrafią wychwytywać np. potencjalne zmiany w ludzkich tkankach albo przewidywać kolejność ruchów szachowych, co wynika z zapamiętania tysięcy skanów i szachowych szablonów.

"Jednak w eksperymentach, w których musieli znaleźć coś, co nie było powiązane z ich dziedziną - nie wypadali lepiej od innych. Zakładano więc, że percepcja wzrokowa u radiologów i szachistów występuje tylko w obrębie ich specjalizacji i nie przenosi się na inne zadania" - wyjaśnił w rozmowie z PAP dr Radosław Wincza.

Brytyjscy naukowcy z Lancaster University, University of Central Lancashire, University of East Anglia i Cumbria University sprawdzili tymczasem podatność radiologów na uleganie popularnym złudzeniom wzrokowym. Badani odpowiadali na pytania związane z iluzjami optycznymi. Polegały one na ocenie wielkości kół (iluzja Ebbinghausa), ocenie wzrokowej długości odcinków (iluzja Ponzo oraz iluzja Müllera-Lyera) czy ocenie kształtów takich samych stołów, choć inaczej ustawionych na obrazku (iluzja Sheparda).

W badaniu wzięło udział 44 radiologów oraz grupa kontrolna składająca się ze 107 studentów psychologii i medycyny.

Wyniki pokazały, że eksperci w dziedzinie obrazowania medycznego byli znacznie mniej podatni na wszystkie iluzje, z wyjątkiem ostatniej - iluzji stołów Sheparda. Efekt był zaś szczególnie widoczny w iluzji Ebbinghausa.

Studenci radiologii wykonali zadania podobnie jak studenci psychologii. Wydaje się więc mało prawdopodobne, aby różnice w podatności na iluzje były wynikiem wrodzonych zdolności wzrokowych. Zdolności te najprawdopodobniej rozwijają się wskutek praktyki.

Jak czytamy w publikacji, to pierwsze dane, które pokazują, że profesjonalna wiedza wizualna może wywołać zmiany w percepcji wzrokowej, które wykraczają poza konkretną dziedzinę.

"Radiolodzy mają percepcję tunelową; patrzą w ten sposób, jakbyśmy świecili latarką, i dzięki temu widzieli tylko pewną część rzeczywistości wokół nas. Radiolodzy 'świecą' w te miejsca, które potrzebują ocenić, i ignorują wszystko, co jest wokół. Na tym polega ich wyspecjalizowana percepcja. To świetnie pokazało badanie, w którym do zdjęcia RTG wstawiono zdjęcie goryla. Większość radiologów biorących udział w tamtym eksperymencie w ogóle go nie zauważyła" - opisał autor publikacji z "Scientific Reports".

W jego ocenie obecne badanie wykazało dwie kluczowe cechy radiologów: umiejętność skupienia na detalu - i zignorowania tych wizualnych elementów, które decydują o powstaniu iluzji.

"W trzech z czterech iluzji mieliśmy elementy, które tę iluzję powodują, czyli kółka, strzałki, linie - przez które wydaje nam się, iż jest głębia, której w rzeczywistości nie ma. W iluzji dotyczącej stołów Sheparda takich elementów nie było. W niej właśnie radiolodzy wypadli tak samo, jak osoby bez doświadczenia radiologicznego" - wskazał rozmówca PAP.

Z kolei iluzja Ebbinghausa, w której efekt był najbardziej widoczny, dotyczy postrzegania wielkości, a radiolodzy regularnie muszą oceniać rozmiar cech obrazu. Są to często obiektywne pomiary, takie jak średnica naczyń krwionośnych, średnica guza czy rozmiar udaru w badaniu mózgu. Zdolność ignorowania nieistotnego kontekstu jest kluczowa dla skutecznej interpretacji obrazów medycznych.

"Można powiedzieć, że radiolodzy postrzegają świat bardziej obiektywnie, bo nie są podatni na złudzenia optyczne. W rzeczywistości też są na nie podatni, ale w dużo mniejszym stopniu od innych. Wiemy też, że ten efekt pojawia się u nich stosunkowo szybko" - opisał dr Radosław Wincza.

Badacze z Lancaster University sprawdzają obecnie, czy takie wytrenowanie "sokolego oka" przekłada się na dokładność diagnostyczną, czyli wychwytywanie nieprawidłowości tkankowych.

"Wśród radiologów, jak w każdym zawodzie, są specjaliści dobrzy i gorsi. Jednak błędy radiologów są wyceniane na olbrzymie pieniądze w skali roku i mogą wiązać się z ludzkimi dramatami" - zauważył dr Wincza. "Obecnie nigdzie na świecie nie wyszukuje się radiologów pod kątem sprawności ich percepcji wzrokowej. Liczymy, że może uda się doprowadzić do takiego etapu, w którym radiolodzy byliby na jakimś etapie kariery oceniani na podstawie umiejętności wizualnych, które potem przełożą się na lepszą diagnostykę" - dodał.

Do tego potrzebne są kolejne lata badań. "Na razie pytani przez innych, jak nauczyć się nieulegania iluzjom optycznym, odpowiadamy: w Wielkiej Brytanii musisz tylko poświęcić pięć lat na studia medyczne i siedem kolejnych na zostanie radiologiem" - stwierdził.

Nauka w Polsce, Ewelina Krajczyńska-Wujec (PAP)

ekr/ zan/ jpn/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Błonica - choroba groźna także dla dorosłych

  • Fot. Adobe Stock

    Łódź/ 17 mln zł na badania hipercholesterolemii rodzinnej u 10-15-latków

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera