Naukowcy sprawdzili jak globalne zmiany środowiskowe wpływają na rozmieszczenie łosia w Eurazji

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Temperatura lipca jest najistotniejszym czynnikiem klimatycznym wpływającym na rozmieszczenie łosi - wynika z badań dot. wpływu zmian klimatu oraz odlesienia na zmiany zasięgu łosi w Eurazji w ostatnich 50 tysiącach lat.

Badania dotyczące wpływu zmian klimatu oraz odlesienia na zmiany zasięgu łosi (Alces alces) w Eurazji w ciągu ostatnich 50 tysięcy lat przeprowadził międzynarodowy zespół pod kierunkiem dr hab. Magdaleny Niedziałkowskiej z Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży, we współpracy m.in. z naukowcami z Centrum Nowych Technologii i Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz Wydziałów Nauk Biologicznych, a także Biotechnologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Wyniki badań opublikowali na łamach "Science of the Total Environment" (https://doi.org/10.1016/j.scitotenv.2024.177235).

Naukowcy ci przeanalizowali warunki środowiskowe, jakie panowały w 655 lokalizacjach, w których występowały łosie od późnego plejstocenu do współczesności.

Okazało się, że najistotniejszym czynnikiem klimatycznym wpływającym na rozmieszczenie tego gatunku w skali biogeograficznej była temperatura lipca. W ponad 90 proc. miejsc, w których stwierdzono obecność łosi, średnia temperatura w najcieplejszym miesiącu lata nie przekraczała 19 st. C.

Badacze wykazali też, że warunki środowiskowe życia łosi w Europie są istotnie różne od tych, w których zamieszkiwali przedstawiciele Alces alces w Azji. Łosie europejskie wybierały rejony o łagodniejszym klimacie (np. cieplejszych zimach), wyższej produktywności i częściej porośniętych przez las, niż ich azjatyccy kuzyni. Uzyskane wyniki potwierdzają, że łosie europejskie i azjatyckie w istotny sposób różnią się, o czym świadczą także opisane na podstawie innych badań różnice genetyczne i morfologiczne między tymi dwoma formami gatunku Alces alces.

Naukowcy określili również, w których rejonach Eurazji łosie przetrwały okres maksimum ostatniego zlodowacenia (ang. Last Glacial Maximum - LGM).

"Podobnie jak w przypadku innych ssaków zamieszkujących strefę umiarkowaną, w okresie ostatniego zlodowacenia łoś zniknął z wyższych szerokości geograficznych, a jego zasięg przesunął się na bardziej południowe obszary Eurazji. Natomiast po ustąpieniu lodowca, w czasie ocieplania się klimatu w holocenie, gatunek ten szybko zrekolonizował znaczne obszary Europy i Azji, w tym ich północne części - ale, w przeciwieństwie do innych gatunków ssaków, Alces alces wymarł na obszarach swoich południowych ostoi glacjalnych. Jednak największe zmiany zasięgu łosi nastąpiły w kierunku z zachodu na wschód. W ciągu ostatnich kilku tysięcy lat łoś zniknął z obszarów Europy zachodniej i obecnie występuje wyłącznie w północnych, centralnych i wschodnich częściach kontynentu. Południowo-zachodnia granica ciągłego zasięgu tego gatunku przebiega obecnie przez obszar naszego kraju" - podsumowują autorzy badania w informacji prasowej przesłanej serwisowi Nauka w Polsce.

Naukowcy przeprowadzili także modelowanie nisz ekologicznych - wykazując, że wymarcie łosi w zachodniej części Europy nie miało związku z ocieplaniem się klimatu w holocenie.

Na podstawie tych analiz stwierdzili, że choć na południu Europy panują niekorzystne warunki środowiskowe dla łosi - łączna powierzchnia obszarów, na których gatunek ten mógłby potencjalnie występować wzrosła od okresu wczesnego holocenu, kiedy to zasięg tego gatunku był największy.

Jednocześnie - jak zauważają autorzy badania - kurczenie się populacji łosi w Europie korelowało ze spadkiem powierzchni zajętych przez lasy, co może wskazywać, że wyginięcie tego jednego z ostatnich gatunków megafauny europejskiej ma większy związek z czynnikami związanymi z działalnością człowieka, np. przekształcaniem krajobrazu i fragmentacją siedlisk niż ze zmianami klimatu. W przypadku dużych ssaków istotny wpływ na spadek liczebności i kurczenie się zasięgu miały (poza niszczeniem ich środowisk) nadmierne polowania, co jest dobrze udokumentowanym czynnikiem w przypadku łosia.

"Obecnie liczebność tego gatunku wzrasta, przynajmniej w Polsce, co ma związek z wprowadzeniem moratorium w Polsce na odstrzał tego gatunku w 2001 r. Jednak nie wiadomo, w jakim stopniu gatunek ten będzie wstanie rekolonizować obszary zachodniej Europy w perspektywie ocieplającego się klimatu i jednocześnie postępującej fragmentacji i izolacji odpowiednich dla niego środowisk. Ograniczenie łączności między poszczególnymi populacjami może znacząco ograniczać przepływ osobników i ich genów, co może zagrażać trwałości mniejszych populacji w dłuższej perspektywie czasowej. Istotne będzie także zbadanie, w jakim stopniu populacje łosi zamieszkujące południowo-zachodni skraj zasięgu są ograniczane przez czynniki biotyczne np. wpływ patogenów czy pasożytów, których zasięgi zwiększają się wraz ze wzrostem temperatury na Ziemi" - sugerują naukowcy.

Nauka w Polsce

zan/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • 11.01.2025. Liczenie nietoperzy w podziemiach Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego, które jest największym zimowiskiem tych ssaków w Europie Środkowej i Wschodniej. PAP/Lech Muszyński

    W Międzyrzeckim Rejonie Umocnionym naukowcy naliczyli 39 131 nietoperzy

  • fot. Anna Maria Kubicka, mat. prasowe UPP

    Poznań/ Ropuchy i żaby na drzewach miejskiego parku

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera