Nie ma planów masowej akcji szczepień na tężec; zaszczepią się rozsądni

Źródło: Adobe Stock
Źródło: Adobe Stock

Nie ma w planach masowej akcji szczepień przeciw tężcowi – powiedział w piątek PAP rzecznik GIS Marek Waszczewski. Wirusolog, prof. Włodzimierz Gut zaznaczył, że rozsądne osoby, biorące udział w sprzątaniu po powodzi, zaszczepią się ze względu na ryzyko zanieczyszczenia ran.

"Nie ma planów przeprowadzenia masowej akcji szczepień. Natomiast każda osoba, która zraniła się czy skaleczyła podczas usuwania skutków powodzi, a rana została zanieczyszczona, w zależności od sytuacji i oceny lekarza, jest poddawana profilaktyce przeciwtężcowej” – powiedział PAP rzecznik GIS.

Prof. Włodzimierz Gut, wirusolog, powiedział PAP, że osoby przebywające na obszarach dotkniętych przez powódź, powinny sobie zdawać sprawę z ryzyka. "Woda wymieszała wszystko, m.in. nawóz koński, którego tężec jest naturalnym składnikiem. Osoby sprzątające po powodzi będą się ranić" - podkreślił. Zaznaczył, że jeśli osoby te są rozsądne, zaszczepią się. "Tężca nikomu nie życzę. Zanieczyszczenie ran jest naprawdę groźne" - dodał.

Podkreślił, że w sytuacjach podobnych do obecnej powodzi, wzrost zakażeń na tężec zawsze się zdarzał.

Według prof. Guta zasoby szczepionek przeciwko tężcowi nie powinny stanowić problemu. Większym wyzwaniem może być logistyka i brak chętnych do zaszczepienia się.

W związku z powodzią obowiązuje nowe zarządzenie NFZ, na podstawie którego pacjenci mogą korzystać z dowolnego lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, a nie tylko tego, do którego są zapisani. NFZ refunduje te świadczenia. Pacjenci w przypadku poważnej rany powinni zgłosić się na SOR.

Pacjenci mogą otrzymać informację dzwoniąc na całodobową infolinię NFZ: 800 190 590.

Tężec jest chorobą układu nerwowego spowodowaną działaniem toksyny tężcowej (neurotoksyny) wytwarzanej przez laseczki tężca (z łac. Clostridium tetani). Bakterie występują powszechnie w glebie, kurzu, wodzie oraz przewodzie pokarmowym zwierząt. Wrotami zakażenia mogą być uszkodzenia ciała związane z przerwaniem ciągłości tkanek, w tym również drobne, prawie niewidoczne skaleczenia. Każde zranienie niesie ryzyko zakażenia bakteriami tężca, zwłaszcza gdy rana zostanie zanieczyszczona brudem, ziemią lub odchodami. (PAP)

kno/ jw/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • 27.06.2024. Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Maciej Gdula. PAP/Albert Zawada

    Maciej Gdula namawia naukowców do aktywności popularyzatorskiej

  • Fot. Adobe Stock

    Prof. Mitkowski: nadal główną przyczyną zgonów w Polsce i Europie są choroby sercowo-naczyniowe

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera