Uczelnie i instytucje

Szeptycki: umiędzynarodowienie będzie warunkiem otrzymania habilitacji i profesury

 11.09.2024. Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Andrzej Szeptycki podczas II Kongresu Umiędzynarodowienia w Starym BUWie w Warszawie, 11 bm. Głównym tematem kongresu jest przyszłość polskiej nauki. Wydarzenie organizowane jest przez Narodową Agencją Wymiany Akademickiej i Narodowe Centrum Nauki. PAP/Rafał Guz
11.09.2024. Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Andrzej Szeptycki podczas II Kongresu Umiędzynarodowienia w Starym BUWie w Warszawie, 11 bm. Głównym tematem kongresu jest przyszłość polskiej nauki. Wydarzenie organizowane jest przez Narodową Agencją Wymiany Akademickiej i Narodowe Centrum Nauki. PAP/Rafał Guz

Międzynarodowa aktywność akademicka będzie warunkiem otrzymania habilitacji i profesury. Takie zapisy pojawią się w nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym – powiedział PAP wiceminister nauki Andrzej Szeptycki.

Wiceminister nauki Andrzej Szeptycki był w środę jednym z gości otwierających II Kongres Umiędzynarodowienia, odbywający się w murach Uniwersytetu Warszawskiego.

W rozmowie z PAP przyznał, że zwiększenie umiędzynarodowienia polskich uczelni jest na tyle istotne dla resortu nauki, że znajdzie swoje odbicie w szykowanej na jesień nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym.

„Zapisy o konieczności wykazania elementu świadczącego o międzynarodowej aktywności akademickiej będą dotyczyły naukowców starających się o habilitację i profesurę” – poinformował Szeptycki. Zaznaczył, że nie chodzi o obowiązkowy, długookresowy pobyt zagranicą.

„Sformułowaliśmy to dość elastycznie. Chodzi o pracę lub współpracę z instytucją zagraniczną” – doprecyzował Szeptycki. Dodał, że większość problemów współczesnego świata ma charakter międzynarodowy, dlatego resort nauki nie chce, żeby ktoś starający się o habilitację lub profesurę nie miał w życiorysie żadnego doświadczenia współpracy międzynarodowej. „We współczesnych czasach to nie przystoi” – powiedział wiceminister.

I Kongres Umiędzynarodowienia, który odbył się w maju br., poświęcony był studentom. Podczas II Kongresu natomiast dominują tematy skoncentrowane na doktorantach i tworzeniu nowej wiedzy. Uczestnicy kongresu zidentyfikowali już problemy dotyczące w szczególności tej właśnie grupy młodych naukowców. Jednym z nich jest - w przypadku badaczy z zagranicy - zbyt długi czas oczekiwania na wizy i na prawo pobytu w Polsce.

„Doktoranci są dla nas bardzo cenni, bo przyjeżdżają tu tworzyć nową wiedzę. Oni są traktowani formalnie jak studenci – mimo, że są młodymi naukowcami, to są już mniej przypadkowi ludzie niż studenci, którzy dopiero zaczynają pierwszy rok studiów licencjackich. Zakładamy, że oni nie potrzebują już tak szczegółowej weryfikacji, jeśli przyjeżdżają z zagranicy” – powiedział Szeptycki. I dodał, że od pół roku trwają rozmowy ministerstwa nauki z Ministerstwem Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Szybsze wydawanie wiz i prawa pobytu w Polsce – zdaniem Szeptyckiego – zlikwiduje bariery dla doktorantów w wymiarze zawodowym i prywatnym.

„Oczekując na wydanie prawa pobytu w Polsce doktoranci nie mogą wrócić na święta do swojego kraju, ale też nie mogą pojechać na konferencję naukową do USA. To jest bardzo frustrujące” – powiedział wiceminister. Wskazał też, że w całej sprawie nie chodzi o zmianę regulacji czy więcej dobrej woli, ale również o obciążenie systemu. „Po prostu brakuje urzędników” – wyjaśnił Szeptycki.

Instytucją, która odegra istotną rolę w procesie umiędzynarodowiania polskiej nauki, będzie Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej (NAWA). Budżet Agencji to 250 mln zł.

NAWA ma cały wachlarz programów stypendialnych zarówno dla Polaków, którzy po wielu latach spędzonych za granicą decydują się powrócić do Polski, jak i dla studentów zagranicznych chcących podjąć badania w naszym kraju” – powiedział Szeptycki.

Dodatkowo, zwiększony został budżet programu Fulbrighta.

„Teraz każda ze stron – polska i amerykańska – płacą 6 mln zł na ten program rocznie, co pozwala na wyjazd do USA ok. 40 Polaków i przyjazd do Polski 40 Amerykanów” – poinformował wiceminister. I do listy inicjatyw wspierających umiędzynarodowienie dodał naukowe programy pomocowe.

„Obok programów, które już istnieją, NAWA otworzy nowy program +Naukowcy w potrzebie+. Nie będzie on kierowany tylko do Ukraińców, ale naukowców różnych narodowości, których miejsce zamieszkania nie daje bezpiecznych warunków do uprawiania nauki” – powiedział Szeptycki. Wspomniał też, że resortowi nauki bardzo zależy na tym, by nie przyczyniać się do drenażu mózgów. I posłużył się przykładem Ukrainy.

„Chcemy, by polityka przez nas tworzona sprzyjała raczej +cyrkulacji wiedzy+. Chcemy finansować programy realizowane we współpracy naukowców ukraińskich pracujących na miejscu w Ukrainie i polskich oraz ukraińskich naukowców pracujących w Polsce” – powiedział Szeptycki.

Na pytanie PAP, czy Polska jest gotowa pod kątem kulturowym na przyjęcie większej liczby zagranicznych studentów, wiceminister odpowiedział, że trzeba zastanowić się jak wspomóc integrację zagranicznych studentów z polskimi studentami.

„Nie mamy już problemu z integracją studentów z uczelnią – tu pomagają miejsca tzw. welcome point. Studentom też często pomaga w codziennych sprawach anglojęzyczna sekretarka. Ale mamy świadomość, że studenci często funkcjonują na co dzień w grupach podzielonych na narodowości. W tym temacie chcemy wypracować jakieś nowe rozwiązania” – przyznał Szeptycki. Poinformował też, że zdarzają się przypadki dyskryminacji. Jednym z nich była deportacja studenta po tym, jak pani recepcjonistka w akademiku nie przekazała mu, że ma się stawić do urzędu po odbiór zaświadczenia o prawie pobytu w Polsce. „Stwierdziła, że nie rozróżnia studentów” – powiedział Szeptycki.

Innym przykładem były problemy doktoranta Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży. Został on zatrzymany przez straż graniczną podczas wykonywania pracy w lesie. Nikt ze strażników nie mówił po angielsku, a mimo to chcieli go odesłać na Białoruś. „Nie po to zachęcamy tych ludzi do przyjazdu, żeby im fundować takie przeżycia” – podkreślił Szeptycki.

Gospodarz II Kongresu Umiędzynarodowienia, rektor UW Alojzy Z. Nowak powiedział na powitanie, że zależy mu na pogłębianiu współpracy międzyuczelnianej. Zachęcał też do większej aktywności akademików na uczelniach zagranicznych.

„Za mało nas uczy za granicą. Nie ma nas nie tylko na najlepszych uczelniach, ale też jesteśmy nieobecni na średnich uczelniach. I nie chodzi mi tu o kilkugodzinne kursy. Ale chodzi mi o to, żebyśmy uczyli semestr, dwa semestry, dwa lata. To powinna być natura współpracy międzynarodowej” – podkreślał Nowak. I dodał, że gościnne wykład za granicą pomagają w budowaniu wizerunku polskiej nauki. „Kiedy prezentujemy obraz naszych uczelni za granicą, trudniej o manipulację i rozprzestrzenianie się tanich opinii na temat naszego kraju” – zaznaczył Nowak.

11.09.2024. Rektor Uniwersytetu Warszawskiego prof. dr hab. Alojzy Z. Nowak podczas II Kongresu Umiędzynarodowienia w Starym BUWie w Warszawie. PAP/Rafał Guz

Prof. Bogumiła Kaniewska, rektorka Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i przewodnicząca Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP) mówiła natomiast o tym, że na obecnym etapie zbyt dużo uwagi w dyskusji o umiędzynarodowieniu poświęca się bezpieczeństwu, co – w jej opinii – hamuje rozwój.

11.09.2024. Profesor Bogumiła Kaniewska podczas II Kongresu Umiędzynarodowienia w Starym BUWie w Warszawie. PAP/Rafał Guz

„Ten kongres jest ogromną szansą, żebyśmy zbudowali wspólny front, porozumienie, dzięki któremu uda się stworzyć taką strategię, która z jednej strony zapewni naszemu państwu bezpieczeństwo, a z drugiej rozwój. W tej chwili stoimy w rozkroku, bo bardziej zapewniamy sobie bezpieczeństwo, hamując rozwój. Ta sytuacja wymaga poważnego namysłu, poważnej refleksji. Mam ogromną nadzieję, że rozmowy i dyskusje na tym kongresie przybliżą nas do znalezienia długofalowego rozwiązania, które pozwoli nam rozwijać umiędzynarodowienie, bez pokonywania toru przeszkód na co dzień” – powiedziała Kaniewska. (PAP)

Nauka w Polsce, Urszula Kaczorowska

uka/ bar/ jpn/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Narodowy Instytut Onkologii w Warszawie otrzyma 15 mln zł na rozwój badań klinicznych

  • 19.12.2024. Pokaz przygotowania i pieczenia pierniczków z mąki owadziej (świerszcz domowy, łac. Acheta domesticus) na Wydziale Biotechnologii i Hodowli Zwierząt, Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie. PAP/Marcin Bielecki

    Szczecin/ Świąteczne pierniki z dodatkiem mąki ze świerszcza domowego

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera