Badanie śliny pozwala ocenić ciężkość nawracających infekcji dróg oddechowych u dzieci

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Nieinwazyjny test z wykorzystaniem śliny może pomóc w diagnostyce i leczeniu nawracających infekcji dróg oddechowych u dzieci – informuje „European Respiratory Journal”.

10 do 15 proc. wszystkich dzieci cierpi na nawracające infekcje dróg oddechowych. Kiedy zgłaszają się do szpitala, pobiera się od nich krew w celu sprawdzenia, czy przyczyną nie są niedobory przeciwciał. Jednak badanie rzadko daje przydatne wyniki, które pozwoliłyby lepiej dopasować terapię (na przykład dawkę antybiotyku).

Badanie obejmujące setkę dzieci z nawracającymi infekcjami dróg oddechowych przeprowadzili holenderscy naukowcy z Radboud University Medical Center Amalia Children's Hospital w Nijmegen i UMC Utrecht Wilhelmina Children's Hospital.

Jak się okazało, badanie śliny pozwala dokładniej ocenić ciężkość nawracających infekcji dróg oddechowych u dzieci niż standardowe badanie krwi. Poza tym pobranie materiału do badania jest dla dziecka mniej uciążliwe.

Jeśli ślina zawiera zbyt mało przeciwciał o szerokim spektrum działania, dziecko jest bardziej narażone na epizody zapalenia płuc.

„Nie znaleźliśmy związku między przeciwciałami we krwi a obciążeniem chorobą. Ale w ślinie obserwowaliśmy przeciwciała, które działają przeciwko różnym patogenom. Dzieci z niższym poziomem tych przeciwciał miały cięższy przebieg infekcji. Te przeciwciała w ślinie są rzeczywiście dobrym wskaźnikiem obciążenia chorobą” — wyjaśnił doktorant Mischa Koenen.

Przeciwciała o szerokim spektrum działania są obecne w drogach oddechowych każdej osoby; naukowcy znaleźli je również u rodzeństwa i rodziców chorych dzieci oraz u zdrowych opiekunów. Wysoki poziom tych przeciwciał w ślinie jest korzystny w walce z infekcjami dróg oddechowych. Ich uniwersalność jest tak duża, że naukowcy odkryli w ślinie dzieci sprzed pandemii przeciwciała, które mogły wiązać się z wirusem SARS-CoV-2.

Choć w ślinie jest ich dużo, przeciwciała o szerokim spektrum działania rzadko są identyfikowane we krwi. „To całkiem logiczne — powiedziała starsza autorka, dr Lilly Verhagen, specjalistka chorób zakaźnych u dzieci i immunolog z Radboud University Medical Center. - Cały dzień wdychasz różne rzeczy, w tym wiele patogenów układu oddechowego, dlatego potrzebujesz szerokiego spektrum przeciwciał w drogach oddechowych. We krwi jest inaczej: tylko kilka patogenów dostaje się do krwiobiegu przez błonę śluzową jelit lub dróg oddechowych. Kiedy tak się dzieje, organizm korzysta raczej z silnej, ukierunkowanej odpowiedzi immunologicznej”.

Oprócz przeciwciał naukowcy zbadali również równowagę między zdrowymi i potencjalnie szkodliwymi bakteriami na błonach śluzowych dróg oddechowych (mikrobiom). Odkryli, że konkretna bakteria na błonie śluzowej nosogardła - Haemophilus influenzae - jest silnie związana z ciężkością infekcji dróg oddechowych. Ta bakteria kolonizuje również zdrowe drogi oddechowe. Jednak dzieci z dużą liczbą tej bakterii na błonie śluzowej dróg oddechowych częściej chorują zimą. H. influenzae wcześniej powiązano z epizodami zapalenia płuc.

Naukowcy odkryli, że szczepionka przeciw grypie zwiększa ilość przeciwciał o szerokim spektrum w ślinie zdrowych opiekunów. Autorzy badają długoterminową możliwość wykorzystania tych przeciwciał do przyszłego leczenia infekcji dróg oddechowych.(PAP)

Paweł Wernicki

pmw/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Vespa velutina. Fot. Adobe Stock

    Kolejny gatunek azjatyckiego szerszenia pojawił się w Europie

  • Obraz gwiazdy WHO G64 w Wielkim Obłoku Magellana. Po lewej rzeczywisty obraz uzyskany dzięki interferometrii, a po prawej opracowana na jego podstawie wizja artystyczna. Do obserwacji wykorzystano interferometr VLTI należący do Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO). Źródło: ESO/K. Ohnaka et al., L. Calçada.

    Uzyskano pierwszy szczegółowy obraz gwiazdy spoza Drogi Mlecznej

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera