Uczelnie i instytucje

Z psem na Uniwersytet Gdański; na uczelni trwa pilotażowy program badający więzi międzygatunkowe

11.01.2024. Wykładowca Jan Miklas-Frankowski i jego pies Bisia biorą udział w pilotażowym programie „Z psem na WNS” w gmachu Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego. Studenci i wykładowcy mogą zabierać na uczelniane zajęcia swoje psy. PAP/Andrzej Jackowski
11.01.2024. Wykładowca Jan Miklas-Frankowski i jego pies Bisia biorą udział w pilotażowym programie „Z psem na WNS” w gmachu Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego. Studenci i wykładowcy mogą zabierać na uczelniane zajęcia swoje psy. PAP/Andrzej Jackowski

Od początku roku na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego trwają pilotażowe badania pod nazwą "Pies na WNS". W akcji bierze udział kilkanaście osób i ich czworonogi. Koordynatorka projektu dr Magdalena Gajewska w rozmowie z PAP podkreśliła, że po zakończeniu badań zostaną opracowane rekomendacje dla dziekana.

Badanie pilotażowe prowadzone na Wydziale Nauk Społecznych UG jest częścią interdyscyplinarnego projektu badawczego "Para i Pies. Relacje i więzi międzygatunkowe w życiu prywatnym i przestrzeni publicznej", kierowanego przez dr Magdalenę Gajewską z Instytutu Socjologii, w ramach grantu dziekana Wydziału Nauk Społecznych. W projekcie biorą również udział badaczki dr Magdalena Żadkowska z Instytutu Socjologii i dr Natalia Treder-Rochna z Instytutu Psychologii.

"W tym roku ogólnopolski zespół badaczy, pod kierownictwem dr Magdaleny Żadkowskiej, złożył do konkursu OPUS NCN projekt dotyczący życia rodzin międzygatunkowych. Pomysł wziął się z naszych badań i doświadczeń badawczych, które dotykają życia rodzinnego i związków emocjonalnych ze zwierzętami towarzyszącymi" - tłumaczyła w rozmowie z PAP dr Gajewska.

Wyjaśniła, że wraz z pozostałymi naukowczyniami przeprowadziła wstępne badania wśród bezdzietnych par, które tworzą rodziny międzygatunkowe z psami. "Z tych wywiadów wyłoniły się potrzeby zwierząt i ich opiekunów" - wskazała.

Dodała, że rozmówcy wskazywali, iż ogromnym wsparciem jest dla nich to, kiedy pracodawca pozwala na przyjście z czworonogiem do pracy. "Wtedy pojawił się pomysł, żeby zaproponować to także naszym studentom i pracownikom" - podkreśliła. Zaznaczyła, że - wraz z pozostałymi badaczkami - postanowiła, dzięki temu pilotażowi, sprawdzić, czy jest taka potrzeba i czy pracownicy oraz studenci poczuliby się lepiej, gdyby mogli przyprowadzić na uczelnię swojego psa.

"Rodzinność międzygatunkowa nie musi pozostawać w cieniu naszego prywatnego życia, a miejsca pracy czy nauki mogą ją wspierać. Jest przecież wiele sytuacji, w których studenci potrzebują wsparcia swoich bliskich zwierzęcych towarzyszy, ale też takich, kiedy to zwierzęta potrzebują wsparcia od nas" - podkreśliła dr Gajewska.

Cel badania jest stricte pragmatyczny - ma pomóc rozpoznać potrzeby psich właścicieli, ale także potrzeby psów. W badaniu ważne jest również zrozumienie, jak obecność psów jest postrzegana przez innych studentów oraz pracowników wydziału, jak psy i ich właściciele czują się w przestrzeni publicznej oraz interesuje nas to, jak obecność czworonoga wpływa na proces dydaktyczny i interakcje w grupie studenckiej.

Dr Gajewska dodaje, że przed rozpoczęciem projektu badaczki sprawdziły, że m.in. na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu oraz w Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku studenci i pracownicy na niektóre zajęcia mogą przychodzić ze swoimi czworonogami.

W projekcie, który rozpoczął się na początku stycznia br. na Wydziale Nauk Społecznych UG, bierze udział kilkanaście opiekunów i ich psów. "Na początku było 30 miejsc, zgłosiły się 34 osoby" - mówiła dr Gajewska i dodała, że w trakcie projektu kilka osób zrezygnowało, np. ze względu m.in. na chorobę zwierzęcia, silny stres u psa wywołany wystrzałami i hukiem w trakcie sylwestrowej nocy czy stresem związanym z podróżą komunikacją miejską.

Zaznaczyła, że w projekcie nie jest wymagane, aby przychodzić ze zwierzęciem regularnie. "Daliśmy studentom i nauczycielom możliwość przyjścia na uczelnię dwa razy w tygodniu na cały blok zajęć. Jednak większość osób, które uczestniczą w projekcie, chce przyjść z czworonogiem sporadycznie w wybranym przez siebie terminie. To ważna wskazówka dla stworzenia ram formalnych, które pozwolą na obecność psów na WNSie w przyszłości" - wyjaśniła badaczka.

Podkreśliła, że zwierzę, które bierze udział w zajęciach i wchodzi do budynku uczelni musi być prowadzone na smyczy, a jego opiekun powinien mieć na wyposażeniu kaganiec. Przed rozpoczęciem badania właściciele psów dostarczyli badaczkom kopie szczepień i zdjęcie czworonoga, które pozwala na jego identyfikację.

Pilotaż będzie trwał do końca miesiąca, z włączeniem sesji zimowej. Później nastąpi ewaluacja i zostaną przygotowane propozycje procedur/rekomendacji dla dziekana, które miałyby umożliwić w przyszłości studentom oraz pracownikom i ich podopiecznym wspólne przyjście na Wydział Nauk Społecznych.(PAP)

Nauka w Polsce, Piotr Mirowicz

pm/ bar/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Święta polskich polarników: w ciemnościach niekończącej się nocy i słońcu antarktycznego lata

  • Fot. Adobe Stock

    12 mln zł na projekty dla studentów. Perły nauki II wybrane

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera