Specjalista chorób zakaźnych prof. Ernest Kuchar przekonuje w rozmowie z PAP, że to normalne, że w ściekach wykrywa się różne patogeny. Dlatego jego zdaniem doniesienia o wykryciu wirusa polio nie powinny budzić obaw, ponieważ nie stanowi on bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia publicznego.
Prof. Tomasz Dzieciątkowski uważa, że wykrycie wirusa polio w ściekach nie stanowi poważnego zagrożenia dla zdrowia publicznego. Wirusolog podkreślił w rozmowie z PAP, że ryzyko zakażenia dla osób, które w dzieciństwie zostały zaszczepione i przestrzegają podstawowych zasad higieny, jest praktycznie zerowe.
W próbce ścieków komunalnych pobranej w Warszawie wykryto zmutowanego wirusa polio, który może być niebezpieczny dla osób niezaszczepionych - poinformował w poniedziałek Główny Inspektor Sanitarny Paweł Grzesiowski.
Ministerstwo zdrowia Strefy Gazy potwierdziło w piątek pierwszy od 25 lat przypadek zachorowania na polio na tym terenie. Infekcję wykryto u dziesięciomiesięcznego, nieszczepionego dziecka. ONZ i Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaapelowały w piątek o humanitarne zawieszenie broni, by zaszczepić dzieci.
W wieku 78 lat zmarł Amerykanin Paul Alexander, który przez 72 lata żył w "żelaznym płucu" - specjalnej aparaturze do oddychania - poinformował jego opiekun Christopher Ulmer.
Władze sanitarne Nowego Jorku ogłosiły, że znalazły polio w próbkach ścieków. Ostrzegły, że wirus prawdopodobnie znów rozprzestrzenia się w mieście. „New York Times” cytuje w sobotę oświadczenie stanowego Departamentu Zdrowia, wskazującego na "pilną potrzebę uodpornienia każdego dorosłego i dziecka w Nowym Jorku, zwłaszcza na terenie metropolii."
W Nowym Jorku są setki, jeśli nie tysiące przypadków zakażań wirusem polio – ostrzegają amerykańscy lekarze. Dodają, że nie chodzi tylko o Nowy Jork i Stany Zjednoczone. Badania ścieków wykazały, że ten sam wirus występuje też w Londynie i Jerozolimie.