Badacze zastanawiają się, czy dzięki wiedzy z zakresu mechaniki kwantowej będzie się dało skuteczniej niż dotąd - lub w zupełnie nowy sposób - zamieniać informację na pracę mechaniczną. Polski fizyk prezentuje narzędzia matematyczne, które ten dział fizyki (termodynamikę kwantową) przybliżą do eksperymentu.
Polscy fizycy pokazali nowy sposób na wytworzenie specjalnych stanów kwantowych, posiadających wielociałowe korelacje Bella. Udało się im to przedstawić w układzie ultrazimnych kwantowych gazów atomowych, umieszczonych w sieciach optycznych. Pomysł ten może się przydać np. do zwiększania precyzji czujników kwantowych lub poprawy bezpieczeństwa kwantowych protokołów kryptograficznych.
Czy mamy wolny wybór, czy też nasze decyzje zostały wcześniej ustalone? Czy fizyczna rzeczywistość jest lokalna, czy może to, co robimy tu i teraz, ma natychmiastowy wpływ na wydarzenia gdzie indziej? Rezultaty otrzymane przez fizyków, m.in. z IFJ PAN, odkrywają zaskakujące zależności o fundamentalnym i uniwersalnym charakterze, daleko wykraczające poza samą mechanikę kwantową.
Zwykle przyjmowano, że liczby zespolone, czyli zawierające składnik z liczbą urojoną i (i do kwadratu daje minus jeden) są wyłącznie matematycznym trikiem. Polsko-chińsko-kanadyjski zespół naukowców udowodnił jednak, że urojoną część mechaniki kwantowej można zaobserwować w akcji w rzeczywistym świecie - informuje Centrum Nowych Technologii UW.
Nawet cząstki w odległych krańcach Wszechświata są ze sobą splątane. Dotąd była to tylko teoria, z której nie sposób było w praktyce skorzystać. A teraz polscy fizycy pokazali, jak wytworzyć dowolny typ splątania dla cząstek, które nigdy się nie spotkały. Ich badania mogą się przydać w technologiach kwantowych.
Gdy w jądrze atomowym dochodzi do rozpadu typu beta, elektrony na to reagują - są "wstrząsane". Teoretyczne spodziewania badaczy ze Świerku potwierdzono w eksperymencie. W ten sposób naukowcy po raz pierwszy bezpośrednio zbadali poprawność jednej z najstarszych metod obliczeniowych mechaniki kwantowej.