Nowe badanie wykazało, że ewolucja nie jest tak nieprzewidywalna, jak wcześniej sądzono. Mogłoby to pozwolić zbadać, które geny mogą być przydatne w rozwiązywaniu rzeczywistych problemów, jak oporność na antybiotyki, choroby i zmiany klimatyczne – informuje pismo „Proceedings of the National Academy of Sciences” (PNAS).
Dwa gatunki spokrewnionych ze sobą nicieni, które do tej pory uważano za identyczne, dzielą miliony lat niezależnej ewolucji - dowiodły badania z udziałem Polki. Opisano je na łamach „Nature Communications”.
Zsekwencjonowano genom krytycznie zagrożonej wyginięciem norki europejskiej, gatunku przetrzebionego przez ludzi m.in. w związku z pozyskiwaniem futerek. Genom udało się poznać dzięki pracom międzynarodowego konsorcjum pod kierunkiem naukowców z Uniwersytetu Szczecińskiego.
Nowy mechanizm zwijania genomu u muszek owocowych odkrył międzynarodowy zespół z udziałem Polaków. Elementy genomu łączą się w pary pomimo znacznych odległości, tworząc metapętle. Geny z nimi związane odpowiadają za ważne procesy rozwoju neuronalnego.
Obszerne badanie pokazało, jakie geny decydują o "człowieczeństwie" i jakie ssaki zmieniły się w ciągu milionów lat. Odkrycie rzuca też nowe światło na różne choroby.
Prehistoryczne ludzkie DNA sprzed ponad 20 tys. lat, pochodzące z jaskini w południowej Hiszpanii, opisują naukowcy na łamach magazynu „Nature Ecology & Evolution”.
Brytyjscy bioinformatycy stworzyli dokładną, komputerową symulację wirusa razem z jego genomem. To nowe, potężne narzędzie, które może m.in. pomóc w poszukiwaniach nowych terapii.
Badacze z dziedziny onkologii, przyrodnicy i medycy mogą do 3 lutego aplikować do konkursu o pełnopłatny staż w londyńskim ośrodku badań nad rakiem - Institute of Cancer Reserch. Zwycięzca weźmie udział w projekcie z zakresu stabilności genomu i naprawy DNA.
Używane obecnie języki indoeuropejskie zapoczątkowała kultura sprzed 5 tysięcy lat, która zainicjowała migracje poprzez Eurazję, łącząc Europę na zachodzie z Chinami i Indiami na wschodzie - wynika z badań paleogenetycznych prowadzonych z udziałem Polek.
Zsekwencjonowanie pełnego genomu człowieka to przełom technologiczny i ważne osiągnięcie poznawcze, z którego za kilka lat będziemy korzystać w praktyce medycznej. Ale na razie pozostaje odkryciem naukowym z ogromnym potencjałem na aplikacje kliniczne. Przed nami lata żmudnych prac. Ale wiemy już, że podążamy dobrą drogą - mówi dr hab. n. med. Tomasz K. Wojdacz.