Wyniki nowych badań podważają powszechne przekonanie, że prażubry pierwotne były zwierzętami ściśle trawożernymi, pasącymi się głównie na stepach - poinformowali naukowcy z IBS PAN, odtwarzający dietę ostatnich przedstawicieli legendarnej megafauny.
Żubry sprowadzone podczas tegorocznych wakacji z Polski do Portugalii zostały włączone w projekt przeciwdziałania częstym w tym kraju pożarom lasów i łąk - podał zarząd organizacji ekologicznej Rewilding Portugal, która jest inicjatorką tej akcji.
Wiceminister klimatu i środowiska Urszula Zielińska poinformowała w środę, że populacja żubrów w Polsce rośnie. W 2022 r. było ich 2603, w tym 2394 na wolności i 209 w hodowlach. Zapewniła, że ochronę dzikich zwierząt, ale i incydenty z ich udziałem, resort traktuje "bardzo poważnie".
Wydawałoby się, że gatunki roślinożerne, np. żubr, w sezonie wegetacyjnym mogą znaleźć pokarm prawie wszędzie i bez trudu zaspokoić swoje potrzeby żywieniowe zarówno na łące, jak i w lesie. Okazuje się jednak, że roślinożercy są do pewnego stopnia wybredni i starannie wybierają płaty roślinności, w których żerowanie pozwala im zgromadzić w stosunkowo krótkim czasie odpowiednią ilość energii do życia.
892 osobników, w tym co najmniej 101 cieląt urodzonych w 2023 r. doliczono się w czasie zimowej inwentaryzacji żubrów żyjących na wolności w polskiej części Puszczy Białowieskiej i na terenach do niej przyległych - podał Białowieski Park Narodowy. Rok temu doliczono się ponad 60 żubrów mniej.
Szybkie zmiany środowiskowe i polowania – to główne przyczyny niemal całkowitej zagłady żubrów. W Polsce, Ukrainie i Rosji są najlepsze tereny do odtworzenia populacji tych ssaków - wskazują naukowcy.
Dokarmiane żubry w centrum Puszczy Białowieskiej - użytkujące zimą niewielkie areały - mają ponad dwukrotnie większą liczbę pasożytniczych nicieni Ashworthius sidemi, niż żubry niedokarmiane - wynika z nowych badań.
Rozpoczęła się doroczna inwentaryzacja żubrów żyjących na wolności w polskiej części Puszczy Białowieskiej. W tym roku pracownikom parku narodowego, leśnikom, naukowcom i wolontariuszom nie pomaga pogoda, bo jest dość ciepło i brakuje śniegu. Wyniki powinny być znane w połowie lutego.
Na obrzeżach Puszczy Białowieskiej zaobserwowano ogromne stado żubrów, liczące aż 170 osobników. Tak duże stada nie były dotychczas spotykane ani w Puszczy ani w jej sąsiedztwie - podkreślają specjaliści z Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży, monitorujący żubry w ramach badań dotyczących rozrodu tych dużych ssaków.
Polscy naukowcy i eksperci we współpracy z ukraińskimi instytucjami mieli gotowy plan transportu pierwszych 8-9 żubrów z Puszczy Białowieskiej do Czarnobyla. Wszystko wstrzymała najpierw pandemia, a potem wojna w Ukrainie. Trwa wyczekiwanie na dobry moment – powiedział PAP Tomasz Pezold Kneževć – pomysłodawca projektu i ekspert Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN).