Nad konstrukcją i budową łodzi studenci z PWr Solar Boat Team pracowali od wielu miesięcy - poinformował PAP Michał Ciepielski z biura prasowego uczelni. Koło zrzesza obecnie około 70 osób z niemal wszystkich wydziałów - są w nim m.in. programiści, elektrycy, chemicy, fizycy, mechanicy, a także architekt i górnik.

Jednoosobowa łódź wyścigowa ma prawie 6 m długości i 1,6 szerokości. Jest wyposażona w dziewięć paneli fotowoltaicznych o łącznej powierzchni 6 m kw. i pakiet akumulatorów litowo-fosfatowo- żelazowych (LiFePO4), które zasilają silnik napędowy o mocy 4.5kW , co odpowiada dwóm czajnikom elektrycznym. Będzie w stanie osiągnąć prędkość 30 km/h, a docelowo, dzięki tzw. hydroskrzydłom, czyli specjalnym płatom nośnym montowanym pod kadłubem, będzie gwarantowała efekt lotu i redukcję oporów hydrodynamicznych.

Jak tłumaczyła Dominika Dewor, prezes koła PWr Solar Boat Team, większość elementów łodzi członkowie koła projektują sami. „Jeśli korzystamy z pomocy jakiejś firmy, to w formie doradztwa, a nie zlecania jej wykonania dla nas jakichś elementów. Nasza łódź ma aż 10 innowacyjnych rozwiązań wypracowanych przez nasze koło. To np. wykorzystanie druku 3D do prototypowania elementów docelowo wykonanych z metali i dużej liczby elementów o niestandardowym kształcie, niedostępnych w handlu” – wyjaśniła.

Konstrukcja powstaje na międzynarodowe zawody łodzi solarnych, organizowane co roku m.in. w USA (Solar Splash) i Holandii (Solar Sport One). Te pierwsze są zwykle rozgrywane w czerwcu, a jeśli studentom z PWr udałoby się na nie pojechać, będą pierwszą ekipą spoza Ameryki, która weźmie w nich udział. W czasie konkursu oceniane są szybkość, zwrotność i efektywność energetyczna łodzi.

Właśnie te parametry studenci sprawdzali podczas pierwszego rejsu po Odrze. Pierwsze wodowanie łodzi zorganizowano przy Bulwarze Politechniki Wrocławskiej. Konstruktorzy testowali także szczelność łodzi, jej przyspieszenie i to, jak silnik współgra z łodzią oraz czy konieczne są jakieś udogodnienia dla pilota łodzi, by sterowanie było wygodniejsze.

„Wiemy już, że konieczne są m.in. poprawki w systemie komunikacji, bo okazał się zawodny. Potrzebujemy też specjalnego wózka do wodowania łodzi. Ze względu na dostępną infrastrukturę i duże gabaryty łodzi jej zwodowanie oraz wyciągnięcie z wody okazały się niezwykle problematyczne. Ale z samych testów jesteśmy zadowoleni. Teraz czeka nas znowu trochę pracy przy wprowadzaniu poprawek” – tłumaczyła prezes koła.

Swoją łódź PWr Solar Boat Team przygotowuje dzięki środkom pozyskiwanym z uczelni oraz Ministerstwa Edukacji i Nauki, Funduszu Aktywności Studenckiej, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego czy wrocławskiego magistratu. (PAP)

Autorka: Agata Tomczyńska

ato/ agt/