Burze szaleją, bo statki dymią

Fot. Fotolia

Emitowane przez statki spaliny sprawiają, że nad najbardziej uczęszczanymi szlakami żeglugowymi zdarzają się szczególnie silne burze z piorunami – informuje pismo „Geophysical Research Letters”.

Jak wykazały badania występowania błyskawic na kuli ziemskiej, pojawiają się one niemal dwa razy częściej nad szczególnie uczęszczanymi przez statki szlakami żeglugowymi na Oceanie Indyjskim i Morzu Południowochińskim niż na mających podobny klimat, przylegających obszarach oceanu.

Według autorów badań różnic w występowaniu błyskawic nie można wyjaśnić zmianami pogody - przyczyną są cząsteczki aerozoli emitowane przez statki wraz ze spalinami z silników dieslowskich. Wpływają one na powstawanie chmur burzowych nad oceanem. Zdaniem badaczy to jeden z pierwszych dowodów, że ludzie wpływają na powstawanie chmur w sposób niemal stały, a nie po konkretnym incydencie – na przykład pożarze.

Tworzenie się chmur ma z kolei wpływ na wzory opadów deszczu i na klimat, zmieniając ilość światła słonecznego odbitego od chmur w przestrzeń kosmiczną.

„To jeden z najczystszych przykładów tego, jak ludzie zmieniają intensywność procesów burzowych na Ziemi poprzez emisję cząstek stałych powstających w procesie spalania" - powiedział główny autor, zajmujący się zjawiskami atmosferycznymi Joel Thornton z University of Washington w Seattle (USA).

Jak sama nazwa wskazuje, wszystkie silniki spalinowe emitują spaliny, które zawierają mikroskopijne cząstki sadzy oraz związków azotu i siarki. Cząsteczki te, znane jako aerozole, tworzą smog i zamglenie typowe dla dużych miast. Działają także jako zarodki kondensacji - para wodna kondensuje wokół aerozoli w atmosferze, tworząc kropelki, z których powstają chmury.

Joel Thornton z University of Washington w Seattle i Katrina Virts, NASA Marshall Space Flight Center w Huntsville w Alabamie, analizowali dane z World Wide Lightning Location Network, sieci czujników lokalizujących pioruny na całym świecie. Zauważyli niemal prostą linię uderzeń piorunów na Oceanie Indyjskim.

Naukowcy porównali dane dotyczące błyskawic do danych o kłębach dymu emitowanych przez statki. Analizując lokalizację 1,5 miliarda uderzeń pioruna w latach 2005 -2016, badacze znaleźli ich średnio niemal dwa razy więcej na głównych trasach, jakimi statki płyną przez północny Ocean Indyjski, Cieśninę Malakka i do Morza Południowochińskiego w porównaniu do sąsiednich obszarów oceanu, o podobnym klimacie.

Co roku przez Morze Południowochińskie przepływają towary o wartości około 5 bilionów (milionów milionów, albo tysięcy miliardów) dolarów. Samą tylko cieśninę Malakka przekracza 100 000 statków. Błyskawice są miarą intensywności burzy, a naukowcy wykryli niewielki wzrost ich częstości co najmniej od roku 2005.

Cząsteczki wody potrzebują aerozoli, aby skroplić się w chmury. Jeśli w atmosferze jest niewiele cząstek aerozolu - na przykład nad oceanem - kropelki tworzące chmury są duże. Dodatkowe aerozole z kominów statków dają cząsteczkom wody więcej okazji do stworzenia kropelek, które w związku z tym są mniejsze, a zatem lżejsze i unoszą się w atmosferze wyżej. Więcej z nich przekracza „linię zamarzania” – powstaje więcej lodu, którego kawałki zderzając się ze sobą i z niezamrożonymi kropelkami elektryzują chmury. Rozładowaniem ogromnego ładunku elektrycznego chmury jest błyskawica.

Jak wyjaśnia Thornton, na otwartym morzu, z dala od portów statki spalają paliwa bardziej zanieczyszczone, emitują więcej aerozoli i tworzą jeszcze więcej błyskawic.

Emitujemy do atmosfery wiele zanieczyszczeń i nie wiemy, jak wpływa to na chmury. Zdaniem ekspertów nowe badanie nie rozstrzyga problemu, ale pozwala przybliżyć się do wyjaśnienia wpływu emisji.(PAP)

pmw/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Nowym dyrektorem Głównego Instytutu Górnictwa - Jarosław Zagórowski

  • Naukowcy sprawdzają, czy tramwaje mogą wspomóc miejską przyrodę

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera