Nauka dla Społeczeństwa

05.05.2024
PL EN
09.08.2023 aktualizacja 09.08.2023

Badacze szacują, że do 75. roku życia połowa populacji świata ma mieć problemy z psychiką

Fot. Adobe Stock Fot. Adobe Stock

Przeprowadzone w 29 krajach badanie wskazuje, że przed osiągnięciem wieku 75 lat, połowa ludzkiej populacji będzie cierpiała przynajmniej na jedno zaburzenie zdrowia psychicznego. Najczęstsze to depresja, alkoholizm, fobie i stres pourazowy.

Naukowcy z University of Queensland (Australia) z kolegami z międzynarodowego zespołu przeprowadzili globalne badanie, aby przewidzieć powszechność zaburzeń psychicznych na świecie. Przeanalizowali dane obejmujące 150 tys. osób z 29 państw i okres od 2001 do 2022 roku.

Informacje pochodziły z największej, jak do tej pory, serii bezpośrednich wywiadów - World Health Organisation’s World Mental Health Survey.

Wyniki zmuszają do zastanowienia. Aż połowa ludzi, przed osiągnięciem 75. roku życia, ma cierpieć na jakieś zaburzenie psychiczne.

„Najczęstsze są zaburzenia nastroju, takie jak ciężka depresja i lęki. Widać przy tym różnice między płciami” – mówi prof. John McGrath, autor badania opisanego na łamach magazynu „The Lancet Psychiatry” (https://doi.org/10.1016/S2215-0366(23)00193-1).

Wśród kobiet najczęstsza ma być depresja, fobie oraz zespół stresu pourazowego (PTSD), natomiast u mężczyzn – alkoholizm, depresja i fobie. Najbardziej zagrożone są przy tym osoby młode.

Jak wskazują autorzy – zaburzenia najczęściej rozwijają się w dzieciństwie, okresie nastoletnim i wczesnej dorosłości.

"To wskazuje na potrzebę inwestowania w podstawową neurobiologię, aby zrozumieć, dlaczego te zaburzenia się rozwijają – podkreśla prof. McGrath. - Potrzebne są procedury zdolne do szybkiego wykrywania i leczenia powszechnych zaburzeń psychicznych. Powinny być zoptymalizowane pod kątem pacjentów w kluczowych momentach ich życia".

"Poprzez zrozumienie znaczenia wieku, w którym te zaburzenia często się pojawiają, możemy odpowiednio dostosować interwencje zdrowotne i alokować zasoby, tak aby zapewnić właściwe i terminowe wsparcie dla osób zagrożonych” – dodaje współautor badania, prof. Ronald Kessler z Harvard Medical School.(PAP)

Marek Matacz

mat/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024