Nauka dla Społeczeństwa

17.04.2024
PL EN
26.06.2019 aktualizacja 26.06.2019

Odchudzanie kawą

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Picie kawy może pobudzać aktywność brunatnej tkani tłuszczowej, co sprzyja odchudzaniu- informuje pismo „Scientific Reports”.

Brunatna tkanka tłuszczowa jest jednym z dwóch rodzajów tkanki tłuszczowej występującej u ludzi i innych ssaków. Początkowo naukowcy uważali, że występuje wyłącznie u niemowląt i ssaków zimujących, ale w ostatnich latach odkryto, że może być obecne również u dorosłych. Jej główną funkcją jest wytwarzanie ciepła poprzez spalanie cukrów i tłuszczu - w przeciwieństwie do białej tkanki tłuszczowej, która przechowuje nadwyżki kalorii. Dlatego brunatna tkanka tłuszczowa jest w stanie znormalizować poziom cukru i tłuszczów we krwi, sprzyja także odchudzaniu. Osoby o niższym indeksie masy ciała (BMI) mają więcej brunatnej tkanki tłuszczowej. Znajduje się ona głównie w rejonie szyi.

Mimo licznych potencjalnych korzyści, dotychczas nikomu nie udało się znaleźć akceptowalnej metody pobudzania aktywności brunatnej tkanki tłuszczowej u ludzi.

Teraz naukowcy z zespołu prof. Michaela Symondsa z uniwersytetu w Nottingham wykazali, że picie kawy pobudza brunatną tkankę tłuszczową, co może mieć kluczowe znaczenie dla walki z otyłością i cukrzycą.

Eksperymenty w laboratorium przeprowadzono najpierw na komórkach macierzystych, a gdy udało się ustalić odpowiednią dawkę, naukowcy przeszli do badań na ludziach.

Korzystali z nieinwazyjnej techniki obrazowania termicznego. Metoda ta pozwala zlokalizować brunatną tkankę tłuszczową i ocenić jej zdolność do wytwarzania ciepła.

Jak się okazało, pod wpływem kawy brunatna tkanka tłuszczowe produkuje więcej ciepła. Dalsze badania mają wyjaśnić, czy to zasługa kofeiny, czy może innych składników kawy. Autorzy mają nadzieję na opracowanie suplementów pomocnych w leczeniu otyłości oraz zapobieganiu cukrzycy.(PAP)

Autor: Paweł Wernicki

pmw/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024