Szybka ewolucja pozwala żyjącym w słodkiej wodzie drobnym skorupiakom genetycznie tolerować obecność soli, spływającej z dróg do zbiorników wodnych – informuje pismo „Environmental Pollution”.
Jak wykazał zespół naukowców z Rensselaer Polytechnic Institute (kierował nim prof. Rick Relyea), słodkowodne ekosystemy mogą być częściowo odporne na rosnące zużycie potrzebnej do odladzania soli drogowej. Wystarczyło dwa i pół miesiąca, aby u rozwielitki pchłowatej (Daphnia pulex) pojawiła się tolerancja na podwyższony poziom chlorku sodu.
Rozwielitki ze względu na wielką liczebność mają ogromne znaczenie dla słodkowodnych ekosystemów – żywią się nimi większe zwierzęta, zwłaszcza ryby. One same zjadają glony. Tam, gdzie brakuje dafni, dochodzi do „zakwitu” glonów i pogarsza się jakość wody.
Naukowcy prowadzili badania stosując zbiorniki o pojemności 1200 litrów, które miały być odpowiednikiem jeziora. Rozwielitki poddano działaniu soli drogowej w pięciu różnych stężeniach – od stosunkowo niskiego (15 miligramów na litr) do wysokiego (1000 miligramów na litr) spotykanego w najbardziej zanieczyszczonych jeziorach Ameryki Północnej.
Po upływie dwóch i pół miesiąca (co odpowiada 5-10 generacjom rozwielitek) badacze zebrali zwierzęta ze wszystkich zbiorników i hodowali ich potomstwo przez trzy pokolenia w środowisku o niskiej zawartości soli.
Następnie sprawdzano, jak uzyskane rozwielitki przez 48 godzin radziły sobie z poziomami soli od 30 do 1900 miligramów. Jak się okazało, przy pośrednich poziomach zasolenia populacje, których przodkowie musieli żyć w bardziej zasolonej wodzie miały większe szanse na przeżycie niż w przypadku żyjących w bardziej naturalnie zasolonych zbiornikach.
Na przykład przy poziomie 1300 miligramów na litr przeżywało 92 proc. potomków rozwielitek wcześniej żyjących przy zasoleniu 250 miligramów. Spośród potomków skorupiaków żyjących wcześniej w wodzie o zasoleniu 15 miligramów przeżyło w takich warunkach tylko 46 proc.
Autorzy badań chcą teraz sprawdzić, czy rozwielitki, u których rozwinęła się tolerancja na sól, ochronią przed nią ekosystemy oraz jak wpływa nabycie tej tolerancji na inne aspekty życia maleńkich skorupiaków - na przykład wzrost, rozmnażanie czy długość życia.
Wcześniejsze badania tego samego zespołu wykazały, że wysoki poziom soli drogowej w wodzie wpłynął między innymi na proporcje pomiędzy płciami żab oraz łańcuch pokarmowy zwierząt zamieszkujących bagna.
W porównaniu z latami 40. XX wieku zużycie soli drogowej wzrosło w USA 50-krotnie (z 28 tysięcy do 16 milionów ton rocznie). Z dróg trafia ona do rzek i jezior.
Według danych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w sezonie 2016/2017 planuje się rozsypać na polskich drogach 470 tys. ton soli drogowej, 5 tysięcy ton stosowanego przy silnych mrozach chlorku wapnia oraz 91 ton „materiałów uszorstniających” (piasek, kruszywo, żużel). Chlorek sodu (dostarczany głównie przez kopalnię Kłodawa) jest skuteczny tylko do temperatury około minus 7 stopni Celsjusza. Poniżej minus 10 stopni skuteczne są tylko inne sole, na przykład chlorek wapnia (do minus 40 stopni Celsjusza) oraz chlorek magnezu (nawet minus 50 stopni Celsjusza).(PAP)
pmw/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.