<p> <strong>Unikatowe freski bizantyjskie w katedrze sandomierskiej, które właśnie zostały odnowione, były przez wieki pod pieczą kapituły kolegiackiej </strong>– oznajmiono w sobotę w Sandomierzu, na sympozjum poświęconym sztuce sakralnej i dziedzictwu kulturowemu chrześcijańskiego Wschodu. </p>
„Archiwalnych wzmianek dotyczących troski kapituły o malowidła bizantyjskie jest wiele. Najważniejsze przypadają na drugą połowę XVII wieku. Wszystkie pozwalają zaliczyć kanoników kapitulnych do grona znaczących mecenasów” - powiedziała historyk sztuki, kustosz Muzeum Diecezjalnego Urszula Stępień. Międzynarodowe sympozjum w Sandomierzu zorganizowane zostało w związku z inauguracją odnowionych wnętrz części miejscowej katedry.
Ufundowane przez króla Władysława Jagiełłę freski katedralne, wykonane około 1421 roku przez warsztat ruski mistrza Hayla z Przemyśla, przedstawiają sceny z życia Jezusa Chrystusa i Marii. Największy fresk ukazuje zaśnięcie NMP. XV-wieczne polichromie to unikat na skalę europejską, świadectwo unii sztuki wschodniej z architekturą i liturgią obrządku rzymsko-katolickiego. Podczas prac konserwatorskich prowadzonych od 2008 roku, w prezbiterium odkryto wiele nieznanych do tej pory fragmentów malowideł.
Stępień podkreśliła, że kapituła sandomierska „gorliwie” troszczyła się o sprawy budowlano-artystyczne w kolegiacie. "Świadczą o tym m.in. działania związane z realizacją zaleceń i przepisów Soboru Trydenckiego (1545-1563), w których widoczna jest dbałość o dekorację malarską świątyni, w tym również o ścienne malowidła bizantyjskie" - zaznaczyła.
Według muzealniczki, na lata 1645-1647 przypadły dwie ważne fundacje w kolegiacie; budowa stalli kanonickich i wikariuszowskich oraz zawieszenie nad nimi - bezpośrednio na freskach bizantyjskich - malowideł wykonanych na płótnie. Sześciometrowej szerokości obrazy ukazujące sceny z życia NMP, namalował Antoni Nozeni z Krakowa.
„Potop szwedzki” połączony z pożarem dachu kolegiaty sprawił, że malowidła bizantyńskie uległy uszkodzeniu; mimo pożogi zachowały się jednak na sklepieniu. Obecne prace konserwatorskie potwierdziły, że strop był przynajmniej trzykrotnie naprawiany – mówiła kustosz.
Ściany wokół obrazów zostały - wraz z freskami - zabielone, a w 1713 roku pobielono również całe sklepienie. Taki wygląd prezbiterium przetrwał do 1887 r., kiedy to jeden z obrazów spadł ze ściany i przypadkowo odsłonił zakryte oraz zapomniane już freski. W 1913 roku powierzono restaurację odkrytego przęsła Karolowi Fryczowi i Janowi Taladze. 21 lat później przystąpiono do prac konserwatorskich pod kierunkiem Juliusza Makarewicza; wówczas to została odsłonięta całość fresków bizantyjskich - referowała kustosz wyniki swej kwerendy archiwalnej.
Za ostatnią renowację odpowiada Międzyuczelniany Instytutu Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki z Krakowa. Odnowione zostało całe prezbiterium z zakrystiami - kanonicką i kapłańską, kaplica Najświętszego Sakramentu z zakrystią mansjonarską oraz kaplica Matki Bożej. Koszty sfinansował Norweski Mechanizm Finansowy (3 mln euro) oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (1,4 mln zł). Dołożyło pieniędzy miasto, parafia katedralna i diecezja sandomierska.
Na sobotnim sympozjum w Katolickim Domu Kultury w Sandomierzu referat wygłosił także profesor Papieskiego Instytutu Orientalnego w Rzymie o. Jakov Kulic oraz wykładowca sztuki sakralnej w Akademii Sztuk Pięknych we Lwowie ks. prof. Laszlo Puskas.
Katedra sandomierska - reprezentacyjny kościół diecezji, zaliczany do najcenniejszych zabytków miasta i województwa świętokrzyskiego - została wzniesiona w miejscu kolegiaty romańskiej, zniszczonej podczas najazdów Tatarów w XIII wieku i Litwinów w 1349 roku. MCH
PAP - Nauka w Polsce
abe/bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.