Do stworzenia ostatecznego kształtu Konstytucji dla Nauki doprowadziła nas droga dialogu – mówił we wtorek w Łodzi wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin podczas inauguracji roku akademickiego na Politechnice Łódzkiej.
"Możemy być dumni, że w drugie stulecie niepodległości weszliśmy w najlepszym stylu polskiej nauki; w dialogu, dyskusji i z nowymi, sięgającymi w przyszłość rozwiązaniami. Niezależnie od ocen ostatecznego kształtu Konstytucji dla Nauki coś ważnego i cennego już się wydarzyło – jest to droga dialogu, która doprowadziła nas do nowych rozwiązań. Daliśmy dobry wzór, jak należy reformować państwo polskie – w dialogu, z poszanowaniem pluralizmu poglądów, wartości, interesów" – podkreślił Gowin w wykładzie inaugurującym rok akademicki na Politechnice Łódzkiej (PŁ).
Wicepremier zadeklarował, że w taki sam sposób – oparty o dialog i konsultacje ze środowiskiem akademickim - będzie przez najbliższy rok wdrażać ustawę. Zapowiedział m.in. zorganizowanie kilku dużych zjazdów poświęconych jej najważniejszym zagadnieniom - najbliższy ma odbyć się w styczniu i dotyczyć tworzenia statutów uczelni. Na kolejnych uczestnicy mają zastanawiać się m.in. nad procesem kształcenia oraz ewaluacją działalności naukowej.
"Osiągnięcie znaczącego, skokowego postępu w kształceniu i badaniach naukowych wymaga nowych rozwiązań prawnych, organizacyjnych i pewnego innego, dynamicznego i otwartego na współpracę międzynarodową etosu akademickiego. Wymaga też odpowiedniego wsparcia finansowego" – zaznaczył Gowin.
Jak poinformował, w przyszłym roku budżet przeznaczy 1,35 mld zł więcej na naukę i szkolnictwo wyższe, a dodatkowo rząd przekaże uczelniom publicznym obligacje Skarbu Państwa w łącznej wysokości 3 mld zł. Z tej puli pochodzić będzie 31,7 mln zł., które w formie symbolicznego czeku wicepremier wręczył podczas uroczystości rektorowi PŁ Sławomirowi Wiakowi. Zapowiedział też, że do łódzkich uczelni trafi z ogólnopolskiej puli 120,5 mln zł.
Według Gowina, Konstytucja dla Nauki przewiduje podniesienie wynagrodzeń pracowników nauki, co w przypadku adiunktów, którzy w ok. 70 proc. są wynagradzani na poziomie minimalnym oznacza wzrost wynagrodzenia nawet o 25 proc. "Niezależnie od tego w przyszłym roku rozpoczniemy rozpisany na trzy lata proces sukcesywnego podnoszenia wynagrodzeń dla wszystkich pracowników uczelni. W przyszłym roku nakłady na płace wzrosną o 7 proc., w kolejnych zależeć będą od rozwoju gospodarczego Polski, a tu prognozy są bardzo korzystne" – podkreślił.
Zdaniem wicepremiera, planując skokowy rozwój cywilizacyjny kraju, nie można poprzestać na przeznaczaniu na naukę 1 proc. polskiego PKB. "To dwa razy więcej niż obecnie, ale w Izraelu od dawna wydaje się 3 proc. i widać, jak te środki przekładają się na rozwój państwa izraelskiego. Tyle samo na naukę przeznaczają Chiny – pod tym względem warto je naśladować" – dodał.
Wicepremier zapowiedział wprowadzenie – po uwzględnieniu uwag środowiska akademickiego - kilku istotnych korekt w ustawie, m.in. w inny sposób, niż pierwotnie proponowano, punktowane będą publikacje wielu autorów zamieszczone w światowych czasopismach; zgodnie z postulatami zmieniony zostanie też kształt rozporządzenia o sporządzaniu wykazu czasopism.
Ministerstwo pracuje nad nowym algorytmem finansowym. "Zachowa on swój projakościowy charakter; nadal będziemy brali pod uwagę relację studentów do kadry akademickiej, nawet w przypadku uczelni badawczych zaostrzymy ten wskaźnik oraz kategorie naukowe, natomiast wprowadzimy modyfikacje zapewniające stosowanie zasady zrównoważonego rozwoju" – podał Gowin.
Minister nauki zapowiedział, że w PŁ i wielu innych uczelniach będzie teraz toczyć się dyskusja o nowym statucie. "Ustawa kieruje się inną filozofią rządzenia; przekazuje cały szereg uprawnień w ręce uczelni, które same będą decydowały, jak się rozwijać" - podkreślił.
Zdaniem Gowina ustawa da uczelniom dużo wolności i autonomii, która będą mogły wykorzystać na różne sposoby. Zachęcał, by posłużyły one rozwojowi i "głębokiej, ewolucyjnej zmianie" i aby unikać pokusy "zabetonowania status quo, by utknąć w tym, co ekonomiści nazywają pułapką średniego rozwoju".
Wicepremier mówił również o nowej klasyfikacji dyscyplin naukowych i wyzwaniu, jakim dla pracowników nauki będzie złożenie do końca listopada oświadczenia o jednej bądź dwóch dyscyplinach, które się reprezentuje, przy czym istotne będą nie tylko uzyskane stopnie, ale dorobek naukowy.
W trakcie najbliższego roku władze uczelni w porozumieniu ze środowiskiem uczelni powinny opracować nowy regulamin studiów - o czym przypomniał Gowin, ujawniając, że on sam chciał, by studia były dla studentów "trudne i wymagające", ponieważ tylko dzięki temu będzie można "wspinać się wyżej w dążeniu do wiedzy".
"Rozpoczynamy prace nad nowymi konkursami, które mają przełomowe znaczenie dla polskiej nauki. Wyłonimy w nim grupę polskich uczelni badawczych. Pierwsza faza już się zakończyła, wstępne wnioski złożone przez 20 uczelni – w tym PŁ – zostały ocenione przez grono ekspertów, ale ostateczne wnioski będą poddane ocenie przez w 100 proc. zagraniczne grono wybitnych naukowców. Zaprosimy światową czołówkę naukową, by w pełni bezstronnie wyłonić uczelnie badawcze" - podał wicepremier.
Jak dodał, w wyłonieniu uczelni badawczych mniej będzie liczyć się tradycja i dotychczasowy dorobek, a bardziej strategia rozwoju i to, w jaki sposób dana wspólnota projektuje swoją przyszłość. Jego zdaniem, może to przynieść wiele zaskoczeń.(PAP)
autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ agz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.