Ekspert: wegetarianie rzadziej chorują na chorobę niedokrwienną serca i cukrzycę typu 2

Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

Wegetarianie rzadziej chorują na chorobę niedokrwienną serca, mają niższe stężenie cholesterolu, są mniej narażeni na cukrzycę typu 2 – podkreśliła dr Katarzyna Neubauer, gastroenterolog z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. W czwartek przypada Dzień Wegetarianina.

Dr Katarzyna Neubauer, gastroenterolog z Katedry i Kliniki Gastroenterologii i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu przypomniała, że w 2009 r. Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne stwierdziło, że wszystkie diety wegetariańskie są zdrowe, i że prawidłowo zaplanowane pokrywają pełne zapotrzebowanie żywieniowe.

Specjalistka podkreśliła, że według badań realizowanych w Wielkiej Brytanii, Niemczech, USA i Kanadzie, wegetarianie rzadziej chorują na chorobę niedokrwienną serca. „Mają niższe stężenie cholesterolu całkowitego i jego frakcji LDL (tzw. złego cholesterolu - przyp. PAP), są mniej narażone na wystąpienie cukrzycy typu 2 oraz, w nieznacznym stopniu w porównaniu z jedzącymi mięso, także na zachorowanie na nowotwory złośliwe” - powiedziała dr Neubauer.

Naukowiec podkreśliła, że wegetarianinie są obciążeni mniejszym ryzykiem zachorowania na raka żołądka i szpiczaka w porównaniu z osobami jedzącymi mięso. „Osoby jedzące ryby rzadziej chorują na raka jelita grubego w porównaniu z osobami jedzącymi mięso. U wegetarian rzadziej występuje choroba uchyłkowa jelita grubego. Niewątpliwie konieczne są tu jednak dalsze badania” – mówiła dr Neubauer.

Gastroenterolog wskazała, że wegetarianie mają także niższy wskaźnik masy ciała w porównaniu z osobami jedzącymi mięso. To walor tej diety, zważywszy, że otyłość przyjmuje skalę globalnej epidemii – podkreśliła naukowiec.

Dr Neubauer wskazała przy tym, że jednym z zarzutów wobec diety wegetariańskiej jest to, że nie może ona zapewnić składników odżywczych obecnych głównie lub wyłącznie w mięsie.

„Takie sytuacje mogą wystąpić, jeśli dieta jest źle zaplanowana, ale warto pamiętać, że obecność mięsa w diecie nie jest równoważna z jej właściwym zbilansowaniem. Dieta wegetariańska ma między innymi niższą zawartość białka i tłuszczów nasyconych, witaminy B12, cynku, wapnia i żelaza” – powiedziała gastroenterolog.

Naukowiec podkreśliła przy tym, że przed rozpoczęciem diety wegetariańskiej warto skonsultowaćv się z dietetykiem lub lekarzem, którzy sprawdzą potencjalne ryzyko niedoborów lub wystąpienia działań niepożądanych.

Dr Neubauer dodała również, że wegetarianizm jest prawdopodobnie jedyną dietą, o której mówi się także w kontekście znacznie szerszym niż korzyści zdrowotne. „Niezwykle ważne są aspekty etyczne i środowiskowe związane z hodowlą zwierząt. W skali globalnej spożycie mięsa rośnie, ale coraz częstsze są również naciski i głosy mówiące, że tę tendencję należy zahamować, przez co wegetarianizm zyskuje zupełnie nowe znaczenie" – powiedziała.

Wegetarianizm ma wiele odmian, wśród których jest np. laktoowowegetarianizm, pozwalający spożywać jaja i mleko oraz jego przetwory, ale także stricte roślinny weganizm. Wyróżnia się też pojęcie semiwegetarianizmu, który dopuszcza spożywanie drobiu i ryb bądź produktów z jednej z tych grup.(PAP)

autor: Piotr Doczekalski

pdo/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • 1946. Instytut Radowy im. Marii Curie-Skłodowskiej przy ulicy Wawelskiej wybudowano w latach 1925-1931 według projektu Zygmunta Wóycickiego i Tadeusza Zielińskiego. PAP/Jerzy Baranowski

    Przed stu laty wmurowano kamień węgielny pod budowę Instytutu Radowego w Warszawie

  • 11.06.2025. Chirurg naczyniowy w USK nr 2 PUM dr hab. n. med. Paweł Rynio (L) i kierownik zintegrowanego bloku operacyjnego USK2 PUM w Szczecinie prof. dr hab. n. med. Arkadiusz Kazimierczak (P) w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 2 PUM w Szczecinie, 11 bm. Szpital wdraża innowacyjny system ochrony radiologicznej personelu medycznego - egzoszkielety dla radiologów, 11 bm. Nowy system został zaprojektowany z myślą o specjalistach pracujących w warunkach narażenia na promieniowanie jonizujące – m.in. podczas zabiegów z zakresu radiologii interwencyjnej, kardiologii czy elektrofizjologii. (sko) PAP/Marcin Bielecki

    Szczecin/ Pierwsze w Polsce egzoszkielety dla radiologów - wygodniejsze niż ołowiane fartuchy

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera