
Nowa strategia, która może stać się podstawą skutecznej szczepionki przeciw boreliozie, okazała się bardzo obiecująca w badaniach przedklinicznych. Daje nadzieję na zapobieganie tej groźnej chorobie po latach badań, które dotąd nie przyniosły zadowalających rezultatów.
Opracowanie skutecznej szczepionki przeciw boreliozie od lat pozostaje jednym z najważniejszych celów badaczy na całym świecie. Choroba ta każdego roku diagnozowana jest u setek tysięcy osób; tylko w Polsce odnotowuje się ok. 20 tys. przypadków, przy czym z roku na rok liczba ta się zwiększa.
Nieleczona borelioza może prowadzić do poważnych powikłań, takich jak przewlekłe zmęczenie, bóle stawów czy zaburzenia neurologiczne. Pomimo wieloletnich starań nie udało się dotąd wprowadzić na rynek szczepionki, która byłaby skuteczna, bezpieczna i możliwa do wdrożenia na szeroką skalę.
Dotychczasowe próby opierały się kolejno na białkach powierzchniowych bakterii Borrelia burgdorferi: najpierw białku OspA, następnie OspC. Niedawno zaczęto sugerować, że białko CspZ mogłoby być lepszym celem szczepionki, ponieważ w czasie infekcji wytwarzane jest w bardzo dużych ilościach. Jednocześnie jest kluczowym czynnikiem zakażenia, gdyż to właśnie ono pozwala bakterii uniknąć wykrycia przez układ odpornościowy gospodarza. Problem polegał jednak na tym, że naturalna forma tego białka nie wywołuje silnej odpowiedzi immunologicznej.
Teraz międzynarodowy zespół badawczy odkrył, że genetyczna modyfikacja CspZ może spowodować długotrwałą ochronę przed zakażeniem, a szczepionka oparta na tym białku potencjalnie wymaga mniejszej liczby dawek przypominających.
„Od dawna wiedzieliśmy, że CspZ to idealny cel szczepionki, ale w swojej naturalnej formie białko to nie pobudza układu odpornościowego wystarczająco silnie. Aby temu zaradzić, musieliśmy zmodyfikować jego strukturę tak, by odsłonić ukryte fragmenty, które układ odpornościowy mógłby rozpoznać i na nie zareagować” - wyjaśnili autorzy odkrycia na łamach czasopisma „Nature Communications”, gdzie opisali swoje odkrycie.
Po wielu próbach procedura zakończyła się sukcesem - zmodyfikowane CspZ wywołało silną odpowiedź immunologiczną u myszy użytych do badań przedklinicznych. A że - co podkreślili naukowcy - komórki odpornościowe gryzoni i ludzi reagują w bardzo podobny sposób, jest duża szansa, że podobny efekt wystąpi także u pacjentów.
W kolejnym etapie badań naukowcy zajęli się zmodyfikowaniem struktury białka, aby uczynić je bardziej stabilnym w temperaturze ciała. „Dzięki temu dłużej utrzymuje się ono w organizmie i może stale stymulować produkcję ochronnych przeciwciał, co znacząco zmniejsza liczbę wymaganych dawek przypominających” - podkreślili.
Teraz zespół planuje przeprowadzenie badań klinicznych na ludziach oraz wykorzystanie testowanego preparatu do immunizacji dziko żyjących myszy, które są nosicielami bakterii przenoszonych przez kleszcze.
„Opracowywanie szczepionek to bardzo długi proces, który w 90 proc. przypadków kończy się niepowodzeniem. Ale nawet niedoskonała szczepionka jest lepsza niż jej brak, dlatego warto pokonywać kolejne przeszkody” - podsumowali autorzy publikacji.
Katarzyna Czechowicz (PAP)
kap/ bar/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.