Opole/Mniej chętnych cudzoziemców do studiów na Politechnice Opolskiej

Jak poinformował Tomasz Ciecierski z Politechniki Opolskiej, obecnie na 6 tysięcy studentów tej uczelni około 400 to cudzoziemcy. Uczelnia liczy na studentów z Ukrainy, Indii, czy Kazachstanu w związku z malejącą liczbą chętnych do studiowania Polaków. Kilka lat temu uczelnia uruchomiła adresowane do obcokrajowców studia anglojęzyczne.

"Studenci zagraniczni są ważni dla uczelni z punktu widzenia jej prestiżu. Oczywiście finanse są także sprawą istotną, bo za każdym z nich, z tytułu czesnego, do kasy politechniki wpływa kilkanaście tysięcy złotych w skali roku. Jednak od lata tego roku widzimy znaczne zmniejszenie zainteresowania studiami u nas ze strony obcokrajowców, a z sygnałów jakie otrzymujemy wynika, że jest to spowodowane problemami z otrzymaniem wiz w naszych konsulatach" - powiedział Ciecierski.

Na kierunki anglojęzyczne PO, z których do tej pory korzystali głównie obywatele państw Półwyspu Indyjskiego, zgłosiło się trzech chętnych, jednak nie wiadomo, czy otrzymają wizy. Aby kierunek był opłacalny, konieczne jest skompletowanie grupy liczącej co najmniej piętnastu słuchaczy. Problemy z otrzymaniem wiz zgłaszają także chętni do studiów w Polsce obywatele innych państw - m.in. Kazachstanu i Ukrainy.

"Do zakończenia rekrutacji na kierunkach anglojęzycznych pozostało jeszcze kilka tygodni, więc liczymy, że sprawa z wizami zostanie wyjaśniona, a formalności nie będą przeszkodą dla chętnych do pobierania nauki na naszej uczelni. Jest to istotne dla nas także dlatego, że docierają do nas informacje o rosnącej popularności uczelni ukraińskich wśród obywateli Indii, którzy z różnych powodów nie mogą lub nie chcą podjąć nauki w rodzimych szkołach wyższych" - powiedział Ciecierski.

Przedstawiciele PO mają nadzieję, że sytuację poprawi firma zewnętrzna VFS Global, która ma wesprzeć polskie konsulaty w obsłudze wizowej cudzoziemców. (PAP)

autor: Marek Szczepanik

masz/ mmu/