Nauka dla Społeczeństwa

26.04.2024
PL EN
30.04.2019 aktualizacja 30.04.2019

Kanada/ Miejski bulwar dla pszczół i trzmieli w Calgary

Źródło: Fotolia Źródło: Fotolia

Radni miasta Calgary w kanadyjskiej prowincji Alberta postanowili pomóc pszczołom i trzmielom, przekształcając część miejskich nieużytków w bulwar dla owadów. Inicjatywa stała się atrakcją dla szkół i terenem badań dla naukowców.

Calgary zaczęło pracę nad utworzeniem „bulwaru” dla pszczół, trzmieli i innych owadów pszczołowatych w ubiegłym roku, a już teraz naukowcy dowodzą, jak ważną rolę spełnia przebiegający przez południową część miasta korytarz kwiatów, roślin do niedawna uważanych za chwasty, choć niezbędnych owadom do przeżycia, trawy i miejsc dogodnych do zamieszkania owadów.

Już zauważono nieobecne gdzie indziej trzmiele, które są na liście gatunków zagrożonych. Łącznie doliczono się na „bulwarze” ok. 15 gatunków trzmieli i prawie 100 rodzimych gatunków pszczół.

Alberta ma własną ustawę o pszczołach i pszczelarstwie, a miasta mogą decydować się na własne dodatkowe rozwiązania przyjazne owadom zapylającym rośliny. Calgary ma programy ułatwiania życia motylom, a od 2018 roku zajęło się pszczołami i trzmielami.

„Bulwar” dla owadów w Calgary jest korytarzem zieleni z funkcją edukacyjną. Miasto zainstalowało tablice z informacjami, w jaki sposób rodzime rośliny, ukształtowanie terenu i użyte materiały takie jak piasek, żwir czy kora ułatwiają życie owadom. Zainteresowani mogą też ostrożnie podglądać, jak np. w pozostawionych belkach owady budują gniazda. Jak podawały media, w projekt sadzenia roślin dla owadów włączyły się szkoły - w budowie „pszczelego bulwaru” uczestniczyło 300 uczniów. Zadowoleni z projektu są też pracownicy miasta, ponieważ obszary obsadzone kwiatami i ziołami nie wymagają tworzących koszty zabiegów konserwacyjnych.

„Pszczeli bulwar” stał się też miejscem pracy dla biologów uniwersyteckich, którzy badają zagadnienie przyjaznych owadom terenów w mieście.

Calgary ma dalsze plany przekształcenia nieużytków i pasów przydrożnych terenów w tereny dla owadów.

W Kanadzie 23 miasta, w tym Toronto, przyłączyły się już do przeniesionego w 2015 roku z USA programu Bee Cities - miejscowości, które podejmują działania na rzecz ratowania owadów.

W minionym tygodniu naukowcy z Uniwersytetu York w Toronto opublikowali w czasopiśmie "Journal of Insect Conservation" wyniki swoich badań nad populacją owadów z rodziny pszczołowatych w Kanadzie. Zaalarmowali, że amerykański gatunek trzmiela jest na skraju wyginięcia i będzie to miało „kaskadowy efekt” w całym kraju. 42 z 850 gatunków pszczołowatych w Kanadzie to trzmiele.

Naukowcy podkreślają, że owady te są niezbędne do zapylania drzew, krzewów i roślin, z których wiele to przecież uprawy rolne. Tymczasem, jak wynika z badań, powierzchnia terenów, na których pszczołowate mogą mieszkać, zmniejszyła się o 70 proc., zaś liczebność owadów spadła w latach 2007-2016 o prawie 90 proc. w porównaniu ze stanem obserwowanym w okresie poprzednich 100 lat.

Z Toronto Anna Lach (PAP)

lach/ az/ ap/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024