Nauka dla Społeczeństwa

05.05.2024
PL EN
20.11.2012 aktualizacja 20.11.2012

Psy znów chodzą dzięki przeszczepowi komórek z nosa

Udało się odwrócić paraliż tylnych łap u psów, wstrzykując im komórki z błony śluzowej wyściełającej nos - informuje pismo "Brain".

Jedyną częścią organizmu, w której włókna nerwowe u dorosłych osobników nadal rosną jest nos. W tylnej części jamy nosowej znajdują się komórki osłonkowe drogi węchowej (OEC). Otaczają one neurony receptorowe, które zarówno pozwalają odczuwać zapachy, jak i przekazują sygnały do mózgu. Komórki nerwowe wymagają stałej wymiany, która zapewniają właśnie OEC. Przez dziesięciolecia naukowcy uważali, że OEC mogą okazać się użyteczne w naprawie rdzenia kręgowego. Wstępne próby wskazywały, że procedura jest bezpieczna.

Brytyjscy naukowcy z MRC Regenerative Medicine Centre oraz Cambridge University Veterinary School przeprowadzili badania z udziałem 34 psów po urazie rdzenia kręgowego, które nie były w stanie poruszać tylnymi łapami. Po raz pierwszy udało się przetestować tego rodzaju przeszczep w warunkach zbliżonych do rzeczywistego życia, a nie u zwierząt laboratoryjnych.

Badacze pobrali komórki OEC z wyściółki nosa psów. Przez kilka tygodni komórki te były hodowane w warunkach laboratoryjnych. Wstrzyknięto je w uszkodzony rejon 23 psom - u pozostałych wstrzykiwany był neutralny płyn.

U wielu psów, które poddano takiej terapii stan zdrowia wyraźnie się poprawił - były w stanie chodzić po ruchomej bieżni, podtrzymywane przez uprząż. W grupie kontrolnej żaden z psów nie odzyskał sprawności tylnych nóg.

Naukowcy twierdzą, że przeszczepione komórki zregenerowały włókna nerwowe w uszkodzonym regionie. Nowe połączenia nerwowe miały jednak ograniczoną długość, co nie wystarczyło do połączenia mózgu z rdzeniem nerwowym. W przypadku ludzi nie pozwalałoby to na przykład zachować funkcji seksualnych oraz kontrolować oddawania moczu i stolca.

Zespół naukowców z Cambridge University wykazuje \"ostrożny optymizm”, jeśli chodzi o zastosowanie podobnej techniki w leczeniu ludzi. Współautor badań, prof. Robin Franklin, jest pewien, że w ten sposób można uzyskać niewielką poprawę w przypadku uszkodzeń rdzenia, jednak jest dużo za wcześnie, by mówić o pełnym odzyskaniu utraconych funkcji. Procedura mogłaby być zastosowana wraz z podawaniem leków wspomagających regenerację włókien nerwowych.

Jednym z leczonych psów jest Jasper, 10-letni jamnik. Jak mówiła w wywiadzie jego właścicielka, May Hay, przed terapią Jasper potrzebował wózeczka. Teraz śmiga po domu i ogrodzie jak inne psy.

Film video z Jasperem przed i po terapii można zobaczyć na stronie internetowej BBC.(PAP)

pmw/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024