Nauka dla Społeczeństwa

27.04.2024
PL EN
23.02.2024 aktualizacja 23.02.2024

Krenolodzy przypominają historię uzdrowisk na Mazowszu

Zastawka w okolicy źródła przy Królikarni (Wierzbno). Fot. Weronika Skorupa Zastawka w okolicy źródła przy Królikarni (Wierzbno). Fot. Weronika Skorupa

Wody w źródłach w Nowym Mieście nad Pilicą oraz na warszawskim Wierzbnie badają krenolodzy z Uniwersytetu Warszawskiego. Cechy wód źródlanych są dobrymi wskaźnikami tego, co dzieje się w środowisku. Badania hydrologiczne to okazja do odświeżenia i przybliżenia zapomnianej historii tych miejsc - informuje uczelnia.

Źródła nowomiejskie i warszawskie biją z analogicznych utworów geologicznych i są tak samo ulokowane – wypływają u podnóża skarp stanowiących krawędzie utworzone przez erozję rzeczną. W obu miejscach istniały uzdrowiska; źródła były podstawą funkcjonowania zakładów wykorzystujących hydroterapię – przyrodoleczniczego w Nowym Mieście nad Pilicą oraz hydropatycznego na Wierzbnie. W obu lokalizacjach badacze systematycznie – przez rok, co dwa tygodnie – monitorują źródła. Następnie ocenią, jak zmiany temperatury powietrza oraz sumy opadów wpływają na skład chemiczny wody oraz wydatek źródeł. Analizują też obecność w wodzie pierwiastków potencjalnie toksycznych oraz śladowych.

Szczególnym obszarem działalności polskich krenologów – naukowców badających źródła i ich wody – jest południowa, wyżynna i górzysta część kraju. Natomiast dr Maksym Łaszewski z Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych UW razem ze swoimi studentami zajmuje się rozpoznaniem źródeł zlokalizowanych na Mazowszu. Od listopada 2021 roku do października 2023 roku studenci pod jego kierunkiem prowadzili inwentaryzację źródeł w Nowym Mieście nad Pilicą i w okolicach. Mierzyli ich właściwości, opracowywali charakterystykę wypływów i pobierali próbki do oznaczeń składu chemicznego. Inwentaryzacją objęli łącznie kilkadziesiąt źródeł skarpy nad rzeką Pilicą, a regularnymi pomiarami – kilkanaście.

Naukowcy powrócili również do badania źródeł Skarpy Warszawskiej. Dr Łaszewski wraz z dr. Jarosławem Suchożebrskim z Zakładu Hydrologii sprawdzają, jak zmieniły się one w ciągu dwudziestu lat w zakresie wydajności i składu chemicznego i porównują to z wcześniejszymi analizami. Badania źródeł Skarpy rozpoczęły się w kwietniu 2023 roku.

"W sercu miasta wody podziemne poddane są dużej presji związanej z działalnością człowieka, m.in. z zimowym utrzymaniem dróg, odciekami z kanalizacji, obecnością gruzów znajdujących się pod ziemią, zabudową i uszczelnianiem zabudowanych powierzchni. W Warszawie oddziaływanie obszarów zabudowanych jest dużo większe niż w Nowym Mieście nad Pilicą, co znajduje odzwierciedlenie m.in. w składzie chemicznym wód" – tłumaczy dr Łaszewski, cytowany na stronie UW. 

Źródła nad Pilicą charakteryzowano już w XIX wieku. "Wskazywano wtedy, że źródła mają dużą zawartość części wapiennych. Potwierdziliśmy, że wapnia jest względnie dużo w porównaniu do innych wypływów obszarów staro- i młodoglacjalnych. Temperatura źródeł jest tylko niewiele wyższa niż 150 lat temu. Według ówczesnych zapisów temperatura wody wynosiła od 7,5 do 8,5 stopni Celsjusza. Nasze pomiary wskazywały przeważnie 8–10,5 stopni Celsjusza. Różna okazała się natomiast wydajność źródeł. Obecnie źródła są mniej wydajne, szczególnie na terenie samego miasta" – mówi dr Łaszewski.

Na badania źródeł zlokalizowanych na warszawskim Wierzbnie dr Łaszewski uzyskał dofinansowanie w konkursie „Zielony Uniwersytet Warszawski”. Projekt nosi tytuł "Cechy fizyczno-chemiczne wód źródeł Skarpy Warszawskiej jako wskaźniki antropopresji". Naukowiec oceniał, jak działalność człowieka i samo miasto wpływa na wody źródeł znajdujących się w okolicach Królikarni na Wierzbnie, w Parku Kazimierzowskim na Powiślu oraz w okolicach Uniwersytetu im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego na Bielanach.

Nauka w Polsce

kol/ bar/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024