Wahadło, które dwa razy nie poruszy się tak samo; kapryśna walizka, wymuszająca określone zachowanie naszego nadgarstka; metalowa kulka, która zachowuje się jak kauczukowa - to niektóre z eksponatów nowej wystawy "Nowy Świat w Ruchu!" w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.
To pierwsza nowa wystawa stała w \"Koperniku\" po 5 latach istnienia placówki. Pozwala poznać zjawiska związane z ruchem. Doświadczyć samodzielnie tego, co wprawia nasz świat w ruch - wyjaśnił dyrektor Centrum Nauki Kopernik, Robert Firmhofer. Dodał, że \"Nowy Świat w Ruchu\" to zupełnie nowe podejściu do tego, jak zrobić dobry eksponat. \"To nowe podejście oznacza, że w znacznie większym stopniu skupiamy się na jakości pokazania zjawiska, i na jakości doświadczenia zwiedzających - pamiętając, że zwiedzający są bardzo różni\" - podkreślił w rozmowie z PAP.
\"My nie staramy się przy okazji tej wystawy przekazać wiedzy. Staramy się zachęcić zwiedzających do odkrycia tej wiedzy, do przeprowadzenia badania, więc bardzo wiele z tych eksponatów to są tzw. eksponaty otwarte. One umożliwiają postawienie jakiejś hipotezy roboczej, a następnie zweryfikowanie jej eksperymentalnie. A potem zmianę tej hipotezy, i kolejne jej eksperymentalne zweryfikowanie. I ten proces badania i doświadczania ma prowadzić do dostrzeżenia prawidłowości - tych, które rządzą naszym światem\" - opisał Firmhofer.
Wystawę tworzy ok. 80 eksponatów, które zachwycają precyzją i dają możliwość swobodnego eksperymentowania. \"Kilka z nich kupiliśmy w mekce wszystkich centów nauki, czyli w eksploratorium San Francisco; kilka kupiliśmy od amerykańskich artystów, kilka od Technoramy - szwajcarskiego centrum, które ma wybitne eksponaty; ale zdecydowaną większość zrobiliśmy sami na miejscu\" - powiedział dyrektor \"Kopernika\".
Zdaniem Marty Fikus-Kryńskiej z Działu Wystaw CNK jednym z ciekawszych eksponatów jest obrotowy stolik - bardzo szybko kręcąca się stalowa tarcza, na której zwiedzający mogą umieszczać różne przedmioty, aby sprawdzić, jak będą się one toczyć. \"Wydaje się to banalne, ale można wiele minut spędzić na tej obserwacji, co się dzieje z przedmiotami, które napotykają na kręcący się, stalowy dysk\" - powiedziała.
Inny eksponat, chmura magnetyczna, pozwala obserwować zachowanie drobin metalu, reagujących na magnes - dzięki temu, że są zawieszone w płynie. \"Możemy widzieć w trzech wymiarach, jak układają się linie pola magnetycznego - to, co w podręcznikach oglądamy jako coś płaskiego\" - opisała Fikus-Kryńska.
Nowe eksponaty są zaprojektowane w sposób bardziej minimalistyczny, niż dotychczas. To pomaga skupić się w pełni na badanym zjawisku i nie rozpraszać - np. kolorami.
PAP - Nauka w Polsce
zan/ agt/
