Zbliża się koniec naukowego dziennikarstwa?
Fot. Fotolia
Specjaliści od sztucznej inteligencji stworzyli program, który analizuje prace naukowe i opisuje jej przystępnym językiem. Czy zastąpi dziennikarzy - nie wiadomo, ale może pomóc im oraz innym specjalistom w analizie publikacji, a także wesprzeć różnego typu systemy informatyczne.
Najprawdopodobniej roboty będą przejmować coraz więcej wykonywanych obecnie przez ludzi zadań. Czy to oznacza również, że niedługo prasowe doniesienia takie, jak to - będą pisane przez maszyny?
Zespół Massachusetts Institute of Technology na łamach pisma "Transactions of the Association for Computational Linguistics" pokazuje, że taka przyszłość faktycznie może nas czekać.
Kiedy naukowcy pracowali nad nowym systemem sztucznej inteligencji przeznaczonym do rozwiązywania trudnych problemów fizycznych, zauważyli, że użyte w nim podejście można zastosować do analizy skomplikowanych tekstów.
"Wykorzystujemy AI (ang. artificial intelligence - sztuczna inteligencja - PAP) głównie do ulepszania badań fizycznych. W miarę, jak coraz lepiej orientowaliśmy się w tym temacie - zauważyliśmy, że co jakiś czas pojawia się sposobność, aby do dziedziny sztucznej inteligencji dodać coś nowego, co czerpiemy z fizyki - jakąś matematyczną konstrukcję czy prawo fizyczne. Zauważyliśmy, że może to przecież pomóc w rozwoju tego czy innego algorytmu" - tak o swoich badaniach opowiada prof. Marin Soljacic z MIT.
"Nie twierdzimy, że można tego użyć w każdym rodzaju AI. Ale są przypadki, kiedy wiedzę z fizyki możemy wykorzystać do ulepszenia niektórych algorytmów" - dodaje specjalista.
AI, która do pewnego stopnia naśladuje działanie mózgu i potrafi sama się uczyć, coraz lepiej radzi sobie z różnymi zadaniami, np. analizą obrazu.
Jak dotąd jednak miała duże trudności z rozumieniem długich ciągów danych, takich jak np. naukowa publikacja.
Metody zaczerpnięte z badań fizycznych pozwoliły pokonać tę przeszkodę.
Nowy system wyjątkowo dobrze zaczął radzić sobie z analizą skomplikowanych, naukowych prac i tworzeniem ich streszczeń.
Na temat samej publikacji badaczy z MIT, program napisał tak: "Naukowcy opracowali nowy proces interpretujący oparty na rotacyjnej jednostce RUM (nazwa wykorzystanej metody - PAP), rekurencyjny system pamięci, który można wykorzystać w szerokim aspekcie rewolucji sieci neuronowych w analizie naturalnego tekstu".
Jak sami autorzy programu przyznają - nie jest to piękna proza, ale krótkie streszczenie dobrze oddaje sens ich pracy.
Może na razie system nie będzie sam pisał tekstów prasowych. Już niebawem może jednak pomagać w analizie naukowych publikacji dziennikarzom i specjalistom.
Zdaniem badaczy może także znaleźć zastosowanie w programach tłumaczących czy rozpoznających mowę.
Więcej informacji - na stronie: https://www.eurekalert.org/pub_releases/2019-04/miot-csw041819.php
mat/ zan/
Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.
