Nauka dla Społeczeństwa

19.04.2024
PL EN
27.06.2022 aktualizacja 27.06.2022

Aja Raden o tym, że każdy ma swoją prawdę

Źródło: materiały prasowe Źródło: materiały prasowe

Prawda nie jest obiektywną normą, nie jest uniwersalną stałą, jak grawitacja albo czas - pisze Aja Raden w książce "Prawda o kłamstwach". I zastrzega - istnieją oczywiście obiektywne fakty, ale jest ich znacznie mniej, niż myślimy.

Kłamstwo, fake news - to tematy będące w ostatnich latach na fali. W coraz bardziej polaryzujących się społeczeństwach frakcje polityczne obwiniają się nawzajem, że kłamią i rozpowszechniają fake newsy, wtórują im w internecie ich poplecznicy. To zapewne na fali popularności sformułowania fake news powstała książka "Prawda o kłamstwach", w której autorka rozkłada na części pierwsze słowa: prawda i kłamstwo.

"Czy wiesz, jakie jest największe kłamstwo? To, które mówi, że istnieje jedna prawda absolutna, jedna wersja zdarzeń, jedna prawdziwa odpowiedź na jakiekolwiek pytanie, jedna naprawdę obiektywna rzeczywistość, której wszyscy tak samo doświadczamy i identycznie ją zapamiętujemy" - przekonuje nas Raden. W jej ocenie nawet jeśli rzeczywistość jest obiektywna, nikt z nas nie postrzega jej, jaka jest naprawdę, bo mamy tylko własne wyobrażenie rzeczywistości.

Autorka podkreśla, że bez kłamstwa nie byłoby możliwe normalne funkcjonowanie. Dlatego tak często, czasem nawet nieświadomie zawierzamy ewidentnym kłamstwom. "Gdybyśmy byli pozbawieni zdolności ufania innym, przyjmowania, że coś jest prawdą, krótko mówiąc +wiary+, każdy człowiek musiałby zaczynać od zera, nie mogąc korzystać ze zbiorowej wiedzy ludzkości" - zaznacza. I konkluduje: być może trzeba uwierzyć w pewne kłamstwa, aby w ogóle uwierzyć w cokolwiek?

Powyższe sformułowania brzmią może nieco przemądrzale, ale Raden podaje mnóstwo ciekawych przykładów na poparcie swoich tez. Prowadzi nas poprzez dzieje kłamstwa i oszustwa od pradziejów. Zauważa, że kłamią nie tylko ludzie, korzystając z języka (ten wynalazek spowodował z kolei, że kłamstwo upowszechniło się), ale również zwierzęta. Zauważa, że nawet w nauce czasami nie istniej jedna prawda.

"Dwie sprzeczne, będące w opozycji prawdy nadal są prawdziwe: można naukowo ocenić wiek obiektu na pięćset i na dwa tysiące lat. Banknot studolarowy może być legalnym, wartościowym środkiem płatniczym i jednocześnie brudnym kawałkiem papieru. +Fałszywy+ banknot studolarowy może być zarazem bezwartościowy, jak wart sto dolarów. Dziełem sztuki może być poszukiwany wartościowy falsyfikat lub przeciętna podróbka wykonana przez mistrza" - wylicza. Te przykłady są w książce szerzej opisane i Raden podaje ich więcej.

Autorka przybliża też mechanizmy związane z kłamstwem. Dlaczego tyle osób daje się oszukać? Przytacza na przykład historię słynnego XIX-wiecznego oszusta Gregora MacGregora, który wmówił setkom osób, że odkrył w Nowym Świecie dziewiczy raj z bogactwem złóż naturalnych, który określił jako Poyais. Następnie po kawałku sprzedawał go Europejczykom, którzy zawierzyli w jego opowieści na masową skalę. Dlaczego? W ocenie Raden winny jest mechanizm określany jako błąd wiarygodności, czyli jeden z błędów systemu poznawczego związanych z przetwarzaniem informacji z otaczającego świata.

"Błąd wiarygodności jest tym właśnie: heurystyką (rodzajem myślowego skrótu używanego przez mózg), dzięki której przyjmujemy za prawdę wszystko, co jest nam prezentowane, przy braku narzucającego sprzeciwu" - opisuje Raden i podaje przykład. Gdy zapytamy kogoś o godzinę i usłyszymy np. godzina 15.00, to nie podajemy tego pod wątpliwość, tylko wierzymy naszemu informatorowi. Taki błąd poznawczy ma nam pomóc funkcjonować i efektywniej przetwarzać dane, ale czasem - jak widać - może też prowadzić na manowce. W sukcesie sprzedaży działek w odległej krainie pomógł też efekt autorytetu - MacGregora wsparły osoby z elity społecznej, a w ślad za nimi poszły kolejne osoby.

Książka jest o kłamstwie, więc przezornie zweryfikowałem, czy historia dotycząca Poyais faktycznie się wydarzyła. Okazało się, że... tak. Więc Raden nie posunęła się tak daleko w swojej książce, by udowodnić prezentowane koncepcje. Zasiała jednak ziarno wątpliwości i sceptycyzmu. Być może po lekturze czytelnik będzie zatem nieco uważniej obserwował rzeczywistość i zda sobie sprawę z tego, że - jak pisze Raden - "prawda, jak większość uniwersalnych stałych, zależy od względnej pozycji".

Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Rebis.

Szymon Zdziebłowski
 

Zapisz się na newsletter
Copyright © Fundacja PAP 2024