Nauka dla Społeczeństwa

28.03.2024
PL EN
11.12.2019 aktualizacja 11.12.2019

Rolnicy będą słuchać, co w polu piszczy?

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Pod wpływem stresu rośliny mogą wydawać ultradźwiękowe piski - informuje pismo „bioRxiv”.

Jak wykazały nagrania wykonane przez zespół Itzhaka Khaita z izraelskiego Tel Aviv University, krzaczki pomidorów i tytoniu wydają dźwięki o częstotliwości niesłyszalnej dla człowieka (ultradźwięki) gdy brakuje im wody lub gdy ich łodyga została nacięta.

Wcześniej, podczas tego rodzaju badań, do roślin podłączano urządzenia do rejestrowania wibracji powodowanych przez formowanie się i pękanie pęcherzyków powietrza (proces znany jako kawitacja) w rurkach ksylemowych, które służą do transportu wody. W nowym badaniu po raz pierwszy dźwięki dochodzące z roślin zostały zmierzone z dystansu.

Mikrofony umieszczone 10 centymetrów od roślin wychwytywały ultradźwięki w zakresie od 20 do 100 kiloherców. Zdaniem naukowców owady, a nawet niektóre ssaki są w stanie słyszeć te odgłosy i reagować na nie z odległości nawet 5 metrów. Na przykład ćma mogłaby nie składać jaj na roślinie, która wydaje się być zestresowana brakiem wody. Być może rośliny słyszą nawet, że innym roślinom brakuje wody i odpowiednio reagują - spekulują badacze.

Pozbawione wody pomidory wydawały średnio 35 dźwięków na godzinę, podczas gdy tytoń - 11. Pod wpływem nacięcia łodygi pomidory wydawały w następnej godzinie średnio 25 dźwięków a tytoń - 15. Niestresowane rośliny „odzywały się” średnio mniej niż raz na godzinę.

Na podstawie zarejestrowanych dźwięków możliwe jest nawet rozróżnianie rodzaju stresu. Naukowcy wyszkolili model uczenia maszynowego, aby odróżniał dźwięki roślin od wiatru, deszczu i innych odgłosów szklarni na podstawie intensywności i częstotliwości prawidłowo identyfikując w większości przypadków, czy stres był spowodowany suchością czy cięciem. Na przykład tytoń spragniony wody wydaje dźwięki głośniejsze niż cięty.

Chociaż Khait i jego koledzy badali głównie pomidory i tytoń, wierzą, że również inne rośliny mogą wydawać dźwięki w przypadku stresu. We wstępnych badaniach zarejestrowali także ultradźwiękowe piski kaktusa (Mammillaria spinosissima) i jasnoty różowej (Lamium amplexicaule). Prawdopodobnie rośliny generują te dźwięki dzięki kawitacji.

„Te odkrycia mogą zmienić sposób, w jaki myślimy o królestwie roślin, które do tej pory uważano za prawie bezgłośne” – piszą autorzy. Ich zdaniem wsłuchiwanie się w głosy roślin mogłoby otworzyć nowe możliwości rolnictwa precyzyjnego, pozwalając skupić się na roślinach pozbawionych wody.(PAP)

Autor: Paweł Wernicki

pmw/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024