Nauka dla Społeczeństwa

29.03.2024
PL EN
22.06.2016 aktualizacja 22.06.2016

Zmiany klimatu są szybsze, niż poszukiwania nowych odmian zbóż

Jeśli ludzie nie podejmą konkretnych działań, pozwalających szybciej wprowadzać nowe odmiany zbóż- lepiej dostosowane do zmian klimatu, w ciągu najbliższej dekady plony zbóż wyraźnie zmaleją – ostrzegają eksperci w najnowszym „Nature Climate Change”.

Do takich wniosków doszli członkowie zespołu kierowanego przez naukowca z University of Leeds po badaniach upraw kukurydzy w Afryce. Procesy podobne jak te obserwowane w badaniu mają też wpływ na uprawy w innych tropikalnych obszarach Ziemi - mówią naukowcy.

"Wzrastające stopniowo w Afryce temperatury i coraz częstsze susze oraz fale upałów spowodowane przez zmiany klimatu będą miały wpływ na uprawy kukurydzy - podkreśla główny autor badania, prof. Andy Challinor z Priestley International Centre for Climate na University of Leeds. - Interesował nas zwłaszcza wpływ temperatur na czas trwania upraw - czyli okres, jaki upływa od zasiewu do momentu zbiorów. Wyższe temperatury oznaczają, że czas ten się skraca; mniej czasu pozostaje roślinie na to, by akumulowała biomasę i wydała plon". W praktyce oznacza to, że roślina jest mniejsza i mniej wartościowa.

Opracowanie nowej odmiany rośliny uprawnej i rozpowszechnienie jej wśród rolników wymaga najczęściej od 10 do 30 lat. Tempo, w jakim w rejonie tropików zwiększają się temperatury oznacza jednak, że kiedy prace nad odmianą wreszcie się zakończą i roślina trafia do gospodarstw - tak naprawdę uprawiana jest w warunkach cieplejszych, niż te, do których ją "zaprojektowano".

Analizując dane na temat upraw, polityki regulacyjnej, rynków i technologii naukowcy przygotowali trzy możliwe scenariusze poszukiwania tworzenia nowych odmian i ich upowszechniania: najlepszy, najgorszy oraz przeciętny.

Jak stwierdzili, w niektórych częściach świata czas trwania upraw znacznie się skróci już w 2018 r., zaś do 2031 r. skróci się wyraźnie w większości tych części Afryki, gdzie dominują uprawy kukurydzy. Tylko w najbardziej optymistycznym wariancie naukowcy prognozują, że nowe odmiany będą dostosowane do podnoszących się temperatur. Był to scenariusz, w którym siły rolnictwa, rynków, technologii i polityki zostaną połączone w jednym celu: by nowe odmiany pozyskiwać i wdrażać zaledwie w 10 lat.

"Inwestycja w badania rolnicze pozwalające opracować i rozpowszechniać nowe technologie tworzenia nasion jest jedną z najlepszych inwestycji, jakie możemy podejmować w ramach adaptacji do zmian klimatu. Fundusze klimatyczne powinno się wykorzystywać tak, aby dzięki nim wspomóc rolników na świecie - by mogli o kilka kroków wyprzedzać zmiany klimatu. To przyniesie ogromne korzyści również w zakresie globalnego bezpieczeństwa żywności" - mówi dr Andy Jarvis z International Centre for Tropical Agriculture.

Naukowcy przedstawili też plan alternatywny. Proponują wykorzystać globalne modele klimatyczne do określenia przyszłych temperatur. Znając je, można stworzyć w szklarniach takie warunki, jakie za kilka dekad zaistnieją na świecie i prowadzić tam nowe poszukiwania odmian. (PAP)

zan/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024