Nauka dla Społeczeństwa

20.04.2024
PL EN
22.06.2012 aktualizacja 22.06.2012

Amatorzy herbaty bardziej narażeni na raka prostaty

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Mężczyźni, którzy piją dużo herbaty, mogą być w większym stopniu narażeni na raka prostaty – wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z brytyjskiego Glasgow University.

Pod uwagę wzięto stan zdrowia ponad 6 tys. mężczyzn na przestrzeni 37 lat – poinformowano w przesłanym PAP komunikacie. Badacze odkryli, że u panów spożywających ponad siedem filiżanek herbaty dziennie ryzyko wystąpienia raka prostaty było o 50 proc. większe niż u tych, którzy herbaty nie pili wcale lub ograniczali się do czterech filiżanek dziennie.

Naukowcy podkreślają, że nie wiadomo, czy sama herbata była przyczyną, czy też może badani dożywali wieku, w którym wystąpienie raka było częstsze.

W Szkocji rak prostaty jest najpowszechniejszą formą nowotworu wśród mężczyzn.

W ramach badania, które rozpoczęło się w latach 70. ubiegłego wieku, ponad 6 tys. mężczyzn w wieku 21-75 lat ankietowano pod względem konsumpcji herbaty, kawy, alkoholu, palenia papierosów, a także sprawdzano ich stan zdrowia. Tylko niespełna jedna czwarta przyznała się do szczególnej skłonności do herbaty. Spośród nich, u 6,4 proc. w trakcie badania rozwinął się nowotwór.

"Wiele poprzednich eksperymentów wykazywało albo brak powiązania między rakiem prostaty a czarną herbatą, albo ochronny wpływ herbaty zielonej” – powiedział dr Kashif Shafique, który poprowadził badanie. „Nie wiemy jednak, czy tutaj chodzi o to, że herbata stanowi czynnik ryzyka, czy że jej miłośnicy są generalnie zdrowsi i dożywają późniejszego wieku, w którym rak prostaty jest bardziej powszechny” – dodał.

Ponadto okazało się, że amatorzy herbaty częściej nie mają nadwagi, nie piją alkoholu i mają odpowiedni poziom cholesterolu.

Wyniki badań opublikowano w magazynie „Nutrition and Cancer”. (PAP)

mrt/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024