Nauka dla Społeczeństwa

28.03.2024
PL EN
05.06.2011 aktualizacja 05.06.2011

30 lat epidemii AIDS: Nowe wyzwania

Po 30 latach od wybuchu epidemii AIDS nigdy jeszcze nie było tak wielkich szans na całkowite jej pokonanie” – powiedział prof. Anthony Fauci, jeden z najbardziej znanych badaczy wirusa HIV. To okropna, wyjątkowo podstępna choroba. A Fauci wie to najlepiej. Walczy z nią od początku jak tylko się pojawiła. Od 1984 r. kieruje National Institute for Allergy and Infectious Disease, jednym z najważniejszych ośrodków zajmujących się badaniem wirusa HIV.<font size="3"><strong></strong></font>

AIDS przestał być choroba śmiertelną, stał się schorzeniem przewlekłym, takim jak cukrzyca. Trzeba tylko zażywać odpowiednie leki, dzięki którym osoby z wirusem HIV mogą żyć kilkadziesiąt lat. Przykładem jest 57-letni Lou Grasso, który choruje na AIDS niemal od początku wybuchu epidemii. A raczej od momentu, gdy lekarze uświadomili sobie, że mają do czynienia z nowa chorobą zakaźną.

Gdy Grasso dowiedział się o swojej chorobie, na AIDS umierali jego koledzy, często zaledwie dwudziestolatkowie. Zmarły wielkie gwiazdy. Nie żyją Rock Hudson, Freddy Mercury, Arthur Ashe i wielu innych. Nie mieli szczęścia. Dla nich postęp medycyny przyszedł zbyt późno. Dziś w USA ponad jedna czwarta osób z wirusem HIV to pięćdziesięciolatkowie, tacy jak Grasso czy 52-letni Magic Johnson, były legendarny koszykarz Los Angeles Lakers.

Nawet w Afrycie przestali umierać ci chorzy na AIDS, którzy mają dostęp do terapii. Pozostali nadal umierają. Wciąż 70 proc. zgonów przypada na biedne kraje afrykańskie. Taka jest współczesna medycyna. Potrafi pomóc, ale na leczenie trzeba mieć pieniądze. Bo jeśli nie ma pieniędzy, nie ma postępu i nie ma nowych terapii. Afrykańczycy od lat przekonują się o tym szczególnie dramatycznie.

Postęp w leczeniu AIDS najlepiej pokazuje jak wielka może być siła współczesnej medycyny, jeśli tylko są pieniądze. Już po trzech latach od wykrycia epidemii udało się zidentyfikować wirusa HIV, za co w 2008 r. Luc Montagnier wspólnie z Françoise Barré-Sinoussi otrzymali Nagrodę Nobla. Kilka lat później pojawiły się pierwsze leki na AIDS. Dziś leczenie jest na tyle skuteczne, że osoby zdrowe zażywające odpowiednie leki mogą nawet uchronić się przed zakażeniem. Z badań wynika, że homoseksualiści, którzy nie zostali zainfekowani, jeśli tyko regularnie zażywają właściwe leki o 73 proc. są mniej narażeni na zakażenie.

Niestety, jak na razie nie udało się tego wykazać u kobiet stosujących leki na AIDS, których partnerzy żyją z wirusem HIV. Jest jednak nadzieja, że niedługo i one będą mogły uchronić się przed infekcją dzięki skutecznej szczepionce. Wprawdzie na razie nie sprawdziły się zapowiedzi badaczy jeszcze sprzed kilku lat, że wkrótce będzie dostępny taki preparat. Ale jak zapewnia prof. Fauci, choć dotychczasowe próby zakończyły się niepowodzeniem, to po 20 latach niepowodzeń badacze wiedzą wreszcie jak zrobić skuteczna szczepionkę. Wyizolowano już 15 przeciwciał, wystarczy użyć zaledwie dwa z nich, by preparat uchronił przed zakażeniem w 90 proc.

Nie wiadomo ile będzie kosztowało opracowanie takiej szczepionki. Prof. Fauci twierdzi, że badacze będą potrzebowali od 10 do 15 mld dolarów rocznie na badania, tymczasem kryzys gospodarczy powoduje, że co roku będą mogli liczyć jedynie na 11 mld. Tymczasem specjaliści od budżetu opieki medycznej zaczynają już liczyć ile będzie kosztowało leczenie odległych skutków stosowania leków na AIDS. O ile w Afryce brakuje pieniędzy na jakiekolwiek farmaceutyki, w USA i Europie zmartwieniem są tacy chorzy jak Lou Grasso, bo uratowano im życie, ale mają coraz więcej powikłań. Grasso ma bóle stawów, zaburzenia pamięci i nerwobóle, niedawno dowiedział się, że grozi mu zawał serca.

Z badań CNS HIV Antiretroviral Therapy Effects Research wynika, że o ile w całej populacji 10 proc. osób ma kłopoty z pamięcią, to wśród osób z wirusem HIV, którzy są leczeni, podobne dolegliwości ma 52 proc. Osoby z wirusem HIV aż 13 razy częściej cierpią na depresję. Specjaliści American Academy of HIV Medicine wyliczyli, że pięćdziesięciopięciolatek z wirusem HIV jest trzykrotnie bardziej narażony na przewlekłe choroby niż przeciętny siedemdziesięciolatek. Częściej też jest bez pracy, a na jego problemy ze zdrowiem nakładają się kłopoty finansowe.

AIDS przestało straszyć śmiercią. Teraz bardziej straszą koszty walki z epidemią. Ale nie chodzi o to, by epatować wydatkami. Koszty leczenia AIDS przede wszystkim przekonują o tym jak ważne są badania nad skuteczną szczepionką chroniącą przed wirusem HIV. Choć pochłaniają miliardy dolarów, to jedynie uzyskanie odpowiedniego preparatu sprawi, że będzie to najskuteczniejsza, ale i najtańsza metoda walki z epidemią.

Mamy wiele skutecznych szczepionek. Chronią nas przed ospą, odrą, żółtaczką, różyczką, świnką i pneumokokami, a nawet przez wirusami wywołującymi raka szyjki macicy. Nie zawsze tylko doceniamy jak wiele im zawdzięczamy. Warto o tym pomyśleć z okazji 30 rocznicy wybuchu epidemii AIDS.

Zbigniew Wojtasiński

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024