Nauka dla Społeczeństwa

29.03.2024
PL EN
28.08.2017 aktualizacja 28.08.2017

Naukowcy analizują kolejne potencjalne detekcje fal grawitacyjnych

Artystyczna wizja zderzenia gwiazd neutronowych. Źródło: NASA/Swift/Dana Berry. Artystyczna wizja zderzenia gwiazd neutronowych. Źródło: NASA/Swift/Dana Berry.

Naukowcom udało się wykryć „obiecujące kandydatki na detekcje fal grawitacyjnych” - wynika z komunikatu opublikowanego przez projekt LIGO w piątek. Nie ma w nim jednak potwierdzenia medialnych spekulacji o wykryciu takich fal od zderzenia dwóch gwiazd neutronowych.

Od 30 listopada 2016 roku trwała Kampania Obserwacyjna nr 2 amerykańskiego obserwatorium fal grawitacyjnych LIGO (dwa detektory). 1 sierpnia br. dołączyło do niej europejskie obserwatorium Virgo (jeden detektor).

Jak czytamy w informacji opublikowanej przez Virgo and LIGO Scientific Collaborations, na podstawie wstępnych analiz naukowcom udało się wykryć obiecujące kandydatki na detekcje fal grawitacyjnych. Obecnie trwają dalsze badania mające na celu upewnienie się, czy detekcje te dotyczą wykrycia fal grawitacyjnych, co wymaga czasu.

Kilka dni temu media obiegły spekulacje mające swój źródło w poście na Twitterze opublikowanym przez jednego z naukowców (J. Craig Wheeler z University of Texas w Austin), który został nagłośniony przez dziennikarza z „New Scientist”. Zastanawiano się, czy LIGO wykryło sygnał fal grawitacyjnych od zderzających się gwiazd neutronowych. Wcześniej wykrywano jedynie sygnały od zderzeń czarnych dziur.

Do tej pory konsorcjum LIGO i Virgo, które wspólnie analizują dane, oficjalnie ogłosiły trzy detekcje fal grawitacyjnych. Po raz pierwszy fale grawitacyjne udało się zarejestrować 14 września 2015 r., o czym poinformowano w lutym 2016 r. Druga detekcja nastąpiła pod koniec grudnia 2015 r., a ogłoszono to w czerwcu 2016 r. Trzeci przypadek miał miejsce w styczniu 2017 r., o czym dowiedzieliśmy się na początku czerwca 2017 r. We wszystkich tych trzech przypadkach fale grawitacyjne pochodziły od zlania się dwóch czarnych dziur. Jest też znana czwarta detekcja, która również może dotyczyć zderzenia czarnych dziur, ale wynik ten jest niepewny.

Fale grawitacyjne to zjawisko przewidywane przez ogólną teorię względności Alberta Einsteina. Ich źródłem są ciała poruszające się z przyspieszeniem. Przy czym, aby efekty były obserwowalne, muszą to być bardzo duże przyspieszenia i bardzo duże masy. Dlatego zgodnie z przypuszczeniami, jako pierwsze wykryto emisje fal grawitacyjnych przy zderzeniach czarnych dziur. Następne w kolejce odkryć mogą być fale grawitacyjne emitowane przy zderzeniach gwiazd neutronowych. (PAP)

cza/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024