Nauka dla Społeczeństwa

18.04.2024
PL EN
10.05.2014 aktualizacja 10.05.2014

Astronom: Saturn w opozycji

W sobotę o godz. 20.28 planeta Saturn znajdzie się w opozycji - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.

Opozycją, astronomowie nazywają takie ustawienie planety zewnętrznej, w którym świeci ona dokładnie po przeciwnej stronie nieba niż Słońce. Oznacza to, że długości ekliptyczne planety i Słońca różnią się o 180 stopni. Taka konfiguracja zawsze stwarza bardzo dobre warunki do obserwacji ciała będącego w opozycji. "Znajduje się ono bowiem najwyżej nad horyzontem w okolicach północy, przez co jego obserwacje są najłatwiejsze. Dodatkowo jego odległość od Ziemi jest najmniejsza, a przez to blask największy" - wyjaśnił astronom.

Dodał, że obecnie w opozycji znajduje się druga pod względem wielkości planeta Układu Słonecznego, czyli Saturn. Dokładnie w opozycji znajdzie się ona 10 maja o godzinie 20.28 naszego czasu. Okres kilku tygodni przed tym momentem i po nim, to czas, w którym warunki do obserwacji Saturna są najlepsze.

Jak powiedział naukowiec, planeta z pierścieniami świeci obecnie w konstelacji Wagi. Jej jasność wynosi +0.1 magnitudo, a to oznacza, że jej blask jest porównywalny z najjaśniejszymi gwiazdami nieba północnego takimi jak Wega, Arktur czy Capella. Planetę Saturn najlepiej widać w okolicach północy, kiedy to góruje na wysokości około 20 stopni nad południowym horyzontem. "Do jej obserwacji warto użyć lunety lub teleskopu. Już powiększenie 20- 30-krotne pozwoli cieszyć się widokiem wyraźnej tarczy planety otoczonej pierścieniami oraz pozwoli dojrzeć najjaśniejsze księżyce Saturna" - opisał dr Olech.

Dodał, że zwiększając powiększenie do około 100-200 razy, mamy szanse dojrzeć elementy na tarczy planety (pasy równikowe) oraz strukturę pierścieni (przerwy Cassiniego i Encke\'go). "Niestety mała wysokość Saturna nad horyzontem powoduje, że jego obraz jest podatny na zakłócenia atmosferyczne, które szczególnie dają się we znaki przy dużych powiększeniach i wtedy znacząco degradują rozdzielczość. Używanie powiększeń ponad 200 razy mija się więc z celem" - powiedział. (PAP)

aol/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024