Nauka dla Społeczeństwa

28.03.2024
PL EN
13.09.2012 aktualizacja 13.09.2012

Ekspert: technologie kosmiczne w Polsce wciąż zbyt mało wypromowane

Mateusz Józefowicz - prezes Mars Society Polska i ABM Space Education – jednej z pierwszych w Polsce prywatnych firm koncentrujących się na technologiach kosmicznych o przystąpieniu Polski do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA).

\"Dla nas to zamknięcie pewnego etapu. Bardzo długo pracowaliśmy na to, by Polska dołączyła do krajów pierwszej kategorii. Krajów, które zaczynają pracować nad programem kosmicznym, niekoniecznie samodzielnym, ale które czynnie włączają się w działania międzynarodowe w tej dziedzinie.

Członkostwo w ESA to składka około 20 mln euro rocznie. W 80 proc. wraca ona do polskich firm w formie kontraktów przyznawanych przez Agencję. To są środki specjalnie przeznaczone na projekty kosmiczne, które do tej pory były bardzo trudne do uzyskania. Musieliśmy sztukować sobie budżety z różnych źródeł i za każdym razem tłumaczyć, po co Polsce program kosmiczny.

Teraz etap tłumaczenia, po co Polsce takie technologie, będziemy mieli za sobą. Będziemy już mieli zagwarantowane środki na rozwój technologii kosmicznych i to nam bardzo ułatwi pracę.

Wstąpienie do ESA oznacza również, że specjaliści, których zatrudniamy i będziemy zatrudniać, nie będą już musieli wyjeżdżać za granicę, by realizować się zawodowo. Środki finansowe będą wydawane w Polsce, innowacje będą powstawały w kraju i będą transferowane do polskiej gospodarki.

Dla nas to jest wielki powód do satysfakcji. Technologie kosmiczne to jeszcze nie do końca wypromowana dyscyplina działalności w Polsce. Czujemy się jak pionierzy. Mamy tę satysfakcję, że będziemy współkreowali formułę polskiego uczestnictwa w Agencji.

W 2013 roku planujemy misję w Maroku wspólnie z Austriackim Forum Kosmicznym. Łazik marsjański Magma White pojedzie na tamtejszą pustynię, gdzie sprawdzi się w warunkach zbliżonych do panujących na Marsie. Wstąpienie do ESA jeszcze nam tę współpracę ułatwi.

To misja łączona, w której weźmie udział kilkanaście zespołów naukowych pracujących dla ESA. Teraz będziemy rozmawiali z nimi na równych prawach. ESA będzie mogła finansować konkretne projekty, bez szukania rozwiązania finansowego dla podmiotów, które do niej nie należą. To zawsze było duże utrudnienie. Teraz będzie to się działo automatycznie”.

PAP - Nauka w Polsce

ekr/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024