Sztuczna inteligencja szkoli się na sztucznych pacjentach
„Oglądając” sztucznie stworzone zdjęcia rentgenowskie sztuczna inteligencja uczy się wychwytywać charakterystyczne cechy rzadkich patologii – informuje strona internetowa University of Toronto.
Sztuczna inteligencja (AI) potencjalnie może znacznie poprawić zarówno szybkość, jak i dokładność rozpoznań medycznych na podstawie zdjęć rentgenowskich. Najpierw jednak trzeba nauczyć jej algorytmy analizowania obrazów i zwracania uwagi na charakterystyczne objawy.
Dotychczas używano do tego celu zdjęć z radiologicznych baz danych. Jednak w przypadku rzadkich patologii liczba dostępnych obrazów jest w oczywisty sposób ograniczona przez niewielką liczbę pacjentów. A im więcej obrazów „zobaczy” sztuczna inteligencja, tym lepszym diagnostą ma się szansę stać.
Profesor Shahrokh Valaee i jego współpracownicy z University of Toronto (Kanada) podeszli do problemu w nowy sposób: wykorzystali sztuczną inteligencję do tworzenia generowanych komputerowo treningowych obrazów rentgenowskich – będących wariacjami na temat danej patologii, na przykład płynu w opłucnej, obrzęku płuc czy powiększenia serca.
"W pewnym sensie używamy uczenia maszynowego do uczenia maszynowego" - powiedział prof. Valaee. Dzięki „syntetycznym” zdjęciom udało się poprawić trafność diagnoz stawianych przez AI o 20 proc. w przypadku pospolitych patologii, natomiast dla rzadkich patologii udało się osiągnąć poprawę o 40 proc. Dodatkową przewagą sztucznie wygenerowanych zdjęć jest to, że można je uzyskiwać i upowszechniać bez naruszania prawa pacjentów do prywatności.(PAP)
Autor: Paweł Wernicki
pmw/ agt/
Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.