Nauka dla Społeczeństwa

29.03.2024
PL EN
14.03.2018 aktualizacja 14.03.2018

Były wiceminister nauki: nie mam do nikogo żalu o dymisję

Warszawa, 21.08.2017. B. wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Aleksander Bobko. PAP/Rafał Guz Warszawa, 21.08.2017. B. wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Aleksander Bobko. PAP/Rafał Guz

Nie mam do nikogo żalu; nie oczekiwałem, że wicepremier Gowin będzie o mnie walczył - powiedział we wtorek były sekretarz stanu w resorcie nauki prof. Aleksander Bobko, odnosząc się do poniedziałkowych dymisji wiceministrów.

W poniedziałek rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska poinformowała, że dotychczasowy sekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW) prof. Aleksander Bobko znalazł się w gronie 17 wiceministrów odwołanych za stanowiska przez premiera Mateusza Morawieckiego.

Bobko wyjaśnił we wtorek w RMF FM, że o dymisji od wicepremiera Jarosława Gowina dowiedział się w niedzielę wieczorem, a w poniedziałek rano premier Mateusz Morawiecki zaprosił dymisjonowanych wiceministrów do KPRM. "Premier w eleganckiej formie podziękował nam za współpracę i oficjalnie powiedział, że przyjmuje dymisję złożoną przez nas przy zmianie rządu" - powiedział Bobko.

Przyznał, że nie oczekiwał od premiera odpowiedzi na pytanie, dlaczego musi odejść z rządu. "Traktuję to, jako rzecz zupełnie naturalną. Trochę może żal, bo w tej chwili jest najbardziej intensywny okres prac w ministerstwie związany z wdrażaniem nowej ustawy (o szkolnictwie wyższym - PAP), więc troszkę mam poczucie, że zostawiam kolegów w sytuacji, kiedy jest najwięcej pracy" - powiedział Bobko.

"Jestem w rządzie ponad 2 lata, cały czas pracując na wysokich obrotach miałem poczucie, że jeżeli premier Gowin, albo pani premier (Beata Szydło - PAP), a teraz premier Morawiecki stwierdzi, że mam odejść, to nie będę miał żalu. Nie mam do nikogo żalu, raczej poczucie satysfakcji i wdzięczności do losu, że miałem okazję na takim zaszczytnym miejscu w bardzo ciekawym okresie pracować (...) Nie oczekiwałem, że wicepremier Gowin będzie o mnie walczył" - mówił.

Powiedział, że teraz będzie zajmował się pracą w Senacie i w większym zakresie pracą na uczelni. Pytany o ewentualną propozycję rządową, przeniesienia na inne stanowisko odpowiedział: "Nie oczekuję takiej propozycji". Na pytanie czy mieści się w orbicie politycznej PiS odparł: "Jestem członkiem klubu parlamentarnego PiS-u i póki co nie ma żadnych sygnałów, aby miało się to zmienić".

Na pytanie dziennikarza, czy dymisja nie jest karą polityczną za jego wypowiedzi o ustawie o Sądzie Najwyższym i pewien dystans wobec ustawy degradacyjnej wyjaśniał: "nawet, jeśli miała być to kara, to byłaby o tyle chybiona, że nie czuję się ukarany". "W wielu sprawach można mieć różne zdanie czy wątpliwości. Dla polityka, parlamentarzysty silnym wyznacznikiem jest lojalność. (...) Są sytuacje, w których wydaje mi się, że popełniamy błędy. Z kilku błędnych decyzji kierownictwo partii się wycofało. Te zachowania w Senacie traktuję, jako lojalne działanie na rzecz swojego środowiska" - mówił.

Aleksander Bobko został powołany na stanowisko wiceministra nauki i szkolnictwa wyższego 1 grudnia 2015. W resorcie nauki prof. Bobko odpowiedzialny był m.in. za powołanie Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej - agencji zajmującej się systemowym wsparciem procesu umiędzynarodowienia polskich uczelni. W 2015 roku startował w wyborach parlamentarnych z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, uzyskując mandat senatora IX kadencji. (PAP)

ekr/ pko/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024